Przecież pisali w ostrowieckiej, że konsultacje społeczne mają być. To ja się pytam: kiedy i gdzie? I z kim? Bo mnie nikt o nic nie pytał
No właśnie - piękne konsultacje społeczne - zebraliśmy ponad 2 tysiące podpisów przeciwko biogazowni z całego miasta i okolic! A nasze kochane władze poczekały, aż sprawa ucichnie, ludzie zaczną myśleć o wakacjach - najlepszy moment na takie kombinacje! Żądamy rozpisania referendum w sprawie biogazowni!!!!
Wmawiają nam, że biogazownia w Częstocicach będzie przerabiać tylko odpady roślinne, a tymczasem z doświadczeń innych wynika, że biogazownia na samych odpadach rolniczych nie pociągnie.
„Ten teren jest zagłębiem warzywnym dla jednej w wiodących przetwórni warzyw w Polsce, mieszczącej się w Gniewkowie. Teoretycznie do produkcji biogazu miały być używane jedynie wywar gorzelniany, odpady warzywne z przetwórni i wytłoki z cukrowni. Są jednak doniesienia o nocnym przewozie śmierdzących substancji (m. in. ścieków komunalnych).”
Wójt, który chcąc dowiedzieć się czegoś więcej, niedawno odwiedził Niemcy i poznał tamtejsze technologie. Powiedział nam, że biogazownie rolnicze nie są rentowne, gdyż produkując biogaz z roślin nie ma na nie dotacji. Tylko biogazownie pracujące na odpadach są dochodowe, ponieważ są dotowane. Natomiast sekretarz mówił: „(…) najbardziej energetycznym wsadem do biogazowi są odpady zwierzęce. Kolejnym utrapieniem dla mieszkańców jest magazynowanie odpadów, które przetrzymywane są na gruntach nienależących do firmy i z tego tytułu nie można wystąpić o jakiekolwiek odszkodowanie.” http://czystagmina.wgr.pl/?p=118
Także w Głuchowie k/Grójca protestują przeciw biogazowni:
http://czystagmina.wgr.pl/?p=266
"Na początku wmawiano nam, że w Głuchowie produkcja będzie oparta na odpadach roślinnych. Później na sesji burmistrz przyznał, że potrzebne będą „krowie placki” do produkcji biogazu. Do wytworzenia planowanej tu ilości energii potrzeba minimum 250 m3 substratu na dobę."
Biogazownia i korzyści dla mieszkańców - kolejna ściema! Korzyść będą mieli tylko "inwestorzy". A co ich obchodzi miasto, mieszkańcy. Ludzie, nie dajmy zniszczyć naszego miasta!
Nie dla biogazowni, stanowczo się sprzeciwiamy!!!
Panie Prezydencie, czy po to głosowalam na Pana??? Biogazownie to śmierć dla naszego miasta - mieszkańcy odwdzięczą się Panu w najbliższych wyborach, jeśli nic Pan w tej sprawie nie zrobi. Oczekujemy, że stanie Pan po naszej stronie!!!
Kolejne miejsce, gdzie nie chcą biogazowni:
http://www.econews.com.pl/print.php?id=178&aid=8455
Stanowcze Nie dla Biogazowni!!!!
apelujemy do tzw. górnej części miasta: mieszkańcy osiedli Stawki, Rosochy, ul. Bałtowska i okolice, Pogodna, Słoneczna itd. obudźcie się, zaprotestujcie, zanim będzie za poźno - zbierajcie podpisy przeciw biogazowni na Samosonowicza, uruchomcie swoich radnych, po to na nich głosowaliscie!
jak widać w innych miastach też protestują
http://www.tvp.pl/lublin/aktualnosci/spoleczne/znow-protest-przeciwko-budowie-biogazowni/4622458
Protestuje sto osób ze wsi Wychodne i Trzciane. Biogazownię chce tu wybudować gospodarz z sąsiedniego Przebrodu. Mieszkańcy zapowiadają, że zrobią wszystko co można, by zablokować tę inwestycję. Planowana biogazownia ma mieć moc jednego megawata. Jej paliwem będzie kukurydza i gnojowica. Mieszkańców martwi głównie zapis w umowie, że biogazownia w przyszłości może zostać rozbudowana.
Pomysłu budowy biogazowni broni wójt gminy Suwałki. Bo, co podkreślał także przy innych inwestycjach tego typu, to spore wpływy do gminnego budżetu z podatków. W tym przypadku, biogazownia miałaby też poprawić stan środowiska w całej okolicy. - Taki jest cel między innymi, żeby ograniczyć wydobywanie się nieprzyjemnych zapachów, a nie zwiększać je – powiedział Tadeusz Chołko, wójt gminy Suwałki.
Czy biogazownia w Przebrodzie powstanie mimo protestów? Na razie nikt nie potrafi odpowiedzieć na to pytanie. - Z tej biogazowni nie będziemy mieli korzyści żadnych, więc nas dotyczą tylko zagrożenia i obawy tego typu, że będą jakieś choroby, uczulenia – uważa Mirosława Kamińska ze wsi Wychodne.
http://www.tvp.pl/bialystok/aktualnosci/spoleczne/protest-ws-biogazowni/4493843
To nie pierwszy protest dotyczący budowy biogazowni. Podobnie było w przypadku Poddubówka w gminie Suwałki. Tam mieszkańcy też się nie zgodzili, więc gmina zaproponowała inwestorowi inne miejsce - łąkę w środku lasu niedaleko wsi Kuków Folwark, z dala od ludzi. Inwestor, firma BioPower nie podjęła jeszcze decyzji, czy powstanie tutaj ta inwestycja. Ta sama firma chciała wybudować biogazownię we wsi Kruszki w gminie Przerośl. Tu po błędach proceduralnych inwestor przygotowuje nowy wniosek do urzędu gminy. Sprawa rozstrzygnie się za dwa miesiące. Ludzie zmobilizujmy się!!!
Żywiecczyzna protestuje
Burmistrz Żywca, Antoni Szlagor, wyjaśnia, że poprosił o opinię dla tej inwestycji Regionalnego dyrektora ochrony środowiska i sanepid. O budowie biogazowni dowiedzieli się również mieszkańcy.
- Nie były prowadzone żadne konsultacje społeczne. Jako radny dowiedziałem się o tym od ludzi - mówi Jarosław Gowin, radny dzielnicy Zabłocie, który w imieniu mieszkańców napisał protest przeciwko biogazowni.
Informacja o planowanej budowie rozeszła się po okolicy lotem błyskawicy. Mieszkańcy w ciągu kilkunastu dni zebrali ponad tysiąc podpisów pod protestem. Przypomnieli w nim, że w projektowanej biogazowi utylizowane mają być m.in.: odpady poubojowe, treści żołądków i jelit zwierzęcych, gnojowica, odchody zwierzęce, odpady po produkcji gorzelnianej, a także substraty w postaci kiszonek płodów rolnych np. traw czy kukurydzy.Oprócz smrodu obawiają się też m.in. wycieku trujących substancji do wód gruntowych (w pobliżu jest m.in. potok Leśnianka), uciążliwego ruchu ciężarówek przewożących odpady oraz tego, że jak powstanie inwestycja, to nie skończy się na odpadach tłuszczowych.
- Wartość naszych nieruchomości spadnie do zera - przewiduje Grzegorz Strzelecki, mieszkaniec Zabłocia.
Burmistrz Szlagor wyjaśnia, że jest przeciwny budowie. Poprosił o opinię RDOŚ i sanepid, bo takie jest prawo.Strzelecki dodaje, że mieszkańcy nie są przeciwni inwestycjom w Zabłociu. - Ale mądrym inwestycjom - mówi
Ludzie obudźcie sie !!!!!!!!!!
Pan Jan Szostak przy ul. Samsonowicza też ma plany wytwarzania bioenergii. Może ktoś mi powie co jedno z drugim ma wspólnego ? Czy ten protest jest formą rywalizacji ? Czy też może chodzi o tą samą budowę ?
kolejny protest: http://ikrasnystaw.pl/informacje/lokalne/13886/smierdzaca_sprawa_biogazowni_w_zagrodzie/
Podobno właścicielem terenu na którymma stanąć biogazownia jest były prezydent miasta.Czy komuś jest coś wiadome na ten temat?
Jutro o 16 w rejonie dawnego akademika przy Samsonowicza, ma się odbyć protest mieszkańców okolicznych osiedli: Koszar, Denkowa,ciekawe co wladze miasta będą miały im do powiedzenia....
Wytłumaczcie mi tak na chłopski rozum, dlaczego ta biogazownia jest taka zła?
Dlaczego ? polecam ten materiał na youtobe o biogazowni w liszkowie