Często słyszę, że za rządów PO i PSL były afery za aferami. Cały czas ktoś mówi, że kradli, wałki robili i tylko PiSi Rząd może ich z tego rozliczyć…niech więc rozliczy. Czekamy.
Obawiam się, że się nie doczekamy – jakby mieli dowody na cokolwiek, o czym szumnie i dumnie mówią, to ktoś by poszedł siedzieć. Ale czy poszedł? Zamknęli Misiewicza, ale to chyba nie o tych aferach cały czas trąbią.
Pamiętacie aferę zegarkową – tak tą, w której Nowak zapomniał zegarek do oświadczenia wpisać. Nowak po ujawnieniu tego faktu nadal trzymał się swojego stołka, a cały aparat rządowy, razem z reżimową telewizją bronił go zaciekle…do ostatniej kropli krwi. Przecież to swój, a swoich trzeba bronić. A może było inaczej? Może Nowak za swoje przeoczenie podał się do dymisji…pamięta ktoś?
Pamiętacie oświadczenia śp. Szyszki, który przez jedenaście lat w swoich oświadczeniach pisał, że jest posiadaczem stodoły – nie podając jej wartości? Pamiętacie? Po latach okazało się, że ta stodoła to willa warta pół dużej bańki…i co? Dymisja jak u Nowaka? Prezes nawet palcem nie pogroził…robić swoje i o krok się nie cofać. Zero konsekwencji…
Kolejny zapominalski to Dworczyk…tym razem dwanaście oświadczeń majątkowych z zatajonymi udziałami w domu z działką i w spółce Rodzice dla Szkoły. Zapomniał. No kto nigdy nie zapomniał, że ma dom z działką i jakąś firmę, niech pierwszy rzuci kamień. To przecież normalne…mieć i nie wiedzieć, że się ma. Żenada.
Dworczyk poniósł surowe konsekwencje swojej luki w pamięci…został szefem kancelarii Prezesa Rady Ministrów, a później ministrem-członkiem Rady Ministrów. Czyli za karę dostał awans.
Czego się jednak spodziewać po Rządzie, którego Premier zwlekał z pokazaniem swojego oświadczenia majątkowego? Czym są drobne luki, braki i uniki, przy Morawieckim, który nie pokazał oświadczenia, dopóki nie przepisał wszystkiego co się da na żonę…czego się wstydził? Co ukrywał? Może fakt, że przed objęciem urzędu był złym „banksterem”, który dorobił się potężnego majątku, na kredytach frankowych…kto go tam wie. Ukrył i co mu zrobisz…
O spółkach Szumowskiego, jego żony i brata, które dostały sowite finansowanie od Rządu nie będę tu pisał…nie będę też pisał o zakupach maseczek od kolegi ze stoku, o respiratorach od handlarza bronią…bo przecież Emilewicz powiedziała, że koronawirus to okazja dla polskiego biznesu – nie dodała tylko, że musi on być związany z PiSem – więc o co kruszyć kopie…okazja czyni złodzieja…czy jakoś tak.
Pamiętacie aferę za czasów PO, kiedy więzień popełnił samobójstwo? Ówczesny Minister Sprawiedliwości podał się do dymisji – słusznie. Do tej dymisji wzywał go obecny Minister Sprawiedliwości, którego Miller określał mianem cyfry – pamiętacie może której? Obecny minister, który za swoich rządów doczekał się kilku samobójstw w celach, nawet niektórych w tej samej sprawie, zapomniał chyba, że mówił o honorze i, że to właśnie ten honor powinien kazać Ćwiąkalskiemu do dymisji się podać, co tamten zresztą zrobił. Ziobro albo swoje słowa zapomniał, albo my powinniśmy zapomnieć, że miał, ma i kiedykolwiek będzie miał krztę honoru…jak myślicie?
Wiem już, że obecnie nam panujący nie potrafią uczciwie wypełniać oświadczeń majątkowych…albo coś chcą ukryć, albo nie mają kompetencji. Wiem, że poziom klasy obecnie panujących i ich poprzedników oddziela przepaść…poprzedni też mieli wtopy, ale odpowiadali za nie. Teraz lepszy sort chroni swoich do końca. Za Banasiem, kryształem złotej epoki PiS wszyscy stali murem…do czasu aż im podpadł. Misiewicz został zamknięty dopiero, kiedy Macierewicz podpadł prezesowi…więc musiał zostać ukarany. Szumowski może robić swoje interesy, nikt mu nie przeszkadza, bo jest w łasce bossa tej organizacji.
O samym szefie, Don Jarosławie, jego dwóch wieżach, Srebrnej, długach Porozumienia Centrum, cnotliwej bratanicy (moralizatorce) jeszcze będę pisał. Macierewicz i jego komisja też jest bardzo ciekawym tematem…Piątek napisał podobno ciekawą książkę o koneksjach tego jegomościa. O damskich bokserach z szeregów PiS szkoda gadać. O rozwodnikach, którzy chcą uchodzić za wzór cnót i wartości chrześcijańskich też nie warto…kto wie, może coś o nich skrobnę, ale nie wiem czy mi czasu nie będzie szkoda. Sortowanie Polaków…dehumanizacja oponentów, pchanie nas wszystkich po za granice Unii, wprost w objęcia Putina…dużo już było o tym powiedziane. Może też warto o tym wspomnieć. O hordach miernych, biernych ale wiernych…też warto, ale to nie dziś. O pseudodziennikarzach z rozgłośnie propagandowo-partyjnej też coś można…biorąc pod uwagę zatrzymanie przez policję jednego z ich funkcjonariuszy, który na siłę chciał wejść na zamknięte spotkanie, kopiąc jednego z członków sztabu Trzaskowskiego – to chyba nawet trzeba. O audycie, który miał doprowadzić do serii aresztowań. O aferze VATowskiej…okazało się, że ognisko VATowskie powstało w ministerstwie finansów, za czasów kryształowego Banasia…jak jeszcze był ich i się słuchał. Ziobrowe trolle. Dudowa Jolka. Skok na kasę ze SKOK. Dużo tego…dziś już nie będę o tym pisał, ale do tematów wrócę…jak macie ochotę, to wskażcie, od którego zacząć…
„Nigdy nas nie przekonają, że białe jest białe a czarne jest czarne” - Jarosław Kaczyński
Obawiam się, że ich wyborców też trudno będzie przekonać…
Nie produkuj sie tak Ostrowiec już wybral
Tak jak SLD po aferach zniknęło Taki los czeka antypolakow zdrajców PO
Taki los czeka PiS!! Kłamców,hipokrytów, manipulatorów, dzielących ludzi na sorty, ludzi mściwych, nienawistnych,obrzucajajcych jadem bez dowodów na przestępstwa.Skoro opluwa się ludzi, zagrażających PIS to dlaczego mając prokuraturę,TK ,SN nikogo nie wsadzili??????? Żeby było ciekawiej na czele mafii vatowskiej stało 2 bliskich współpracowników Banasia!!!!!!To tak pod rozwagę!!!! Chyba że jesteście już tak zmanipulowani przez TVPIS telewizję dla ciemnego
ludu jak powiedział Kurski,że macie klapki na oczach to już wasz problem!!!!-do gościa z 17:08
17:01-sporo ważnych rzeczy pominąłeś. Chociażby 112 miliardów złotych, które ukradziono Polakom z VAT-u w latach 2015-2019 za rządów Kaczyńskiego i spółki. PiS oskarżał PO o kradzież VAT, to znaczy, że teraz PiS ukradł 112 miliardów skoro rządzi.
Afera GetBack - mistrzostwo. Spółka, która oszukała mnóstwo Polaków sponsorowala PiS-owskie spęd i wręczanie nagród. Jakby tego było jeszcze mało to stary Morawiecki lobbowal u synka Mateuszka w imieniu GetBack, żeby pomóc spółce.
A Polacy cały czas ślepi. Odzyskają wzrok, gdy niedługo wyjdzie prawdziwy stan finansów panstwa. Na razie PiS jeszcze sprawę ukrywa i nikt z rządu nie stawił się w Senacie, żeby opowiedzieć o 100 miliardach deficytu.
Stare ale jare https://www.youtube.com/watch?v=1p3HOyB-MqU
A skok 5 mld dla luxemburskiej spółki Biereckiego...wytransferowane I cisza...
17:17-brawo! Serce się raduje, że jednak mamy mądrych ludzi zorientowanych dokąd zmierza PiS! Czytając wpisy ludzi którzy są zaślepieni propagandą sącząca się w TVPIS telewizji dla ciemnego ludu jak powiedział Kurski nie mogłam zrozumieć że można nie dostrzec prawdziwych intencji PiS! Zawsze dziwiłam się, że ludziom którzy nazywają się katolikami podoba się nienawiść, mściwość, kłamstwo, plucie jadem , dzielenie ludzi, szczucie jednych na drugich i tak od rana do wieczora! Ale jest nadzieja, że inni dostrzegli jak traktuje nas PiS!Jak ciemniaków i idiotów!!!!A tyle ludzi udaję że deszcz pada! Bo chyba tylu ciemniaków to nie ma??????
Polska też wybierze gościu 17:06. Andrzej Duda na drugą kadencję. To najlepszy wybór.
Słono za ten wybór zapłacisz ty i twoi potomni. Zapaść finansów publicznych jest faktem ukrywanym przez rząd. Brak odpowiedzi w tym temacie od rządu na posiedzeniu Senatu. Arogancja i buta Rządu.
Ale to jak NAS dyma, to co cię to obchodzi właściwie?
Uuuuuu, jakaś zbiorówka? Można to tak przed 23- cią? Poza tym chyba każdy zdrowo myślący człowiek chciałby wiedzieć(chociaż pobieżnie), kto go dyma w tłumie innych ludzi. Uważasz to za niepokojący objaw?
My lubimy dymanie, ale przez swoich.
Jak manipuluje PIS, prosto i do rzeczy:
https://demotywatory.pl/5008455/Chyba-mozna-juz-to-smialo-powiedziec--Nie-ma-klamstwa-tak
Psy szczekają. Uszanujce wyniki wyborów.
Jakie wyniki? Ty już zakończyłeś wybory? My dopiero się rozkręcamy, a ty chciałbyś zatrzymać galopujące konie w połowie biegu?