18.16 tylko nie żryj za duzo, smacznego
Nowobogacki zawsze będzie chełpił się odwagą, zeżre nawet gówno z chemią dla popularności. Jak można inaczej określić jedzenie sporządzone z tego co daje ziemia i powietrze a do wykarmienia są miliony postaci ludzkich w kraju totalnej biedy ubóstwa a z drugiej strony potężnego majątku ale tylko dla wybranych. Ten bogaty chinol nie publikuje menu ze swego stołu a biedny Chińczyk rozpowszechnia metody taniej diety sporządzonej z wszystkiego co się rusza lub się ruszało.
10:00, ale już kaleka umyslowa tobie podobna, nie ma problemu zeżrec świniaka, tarzajacego się i jedzącego własne odchody, a jak jest głodny, nawet człowieka, przy okazji mlaskając, jakie smaczne mięsko.
Też mam obrzydzenie na samą myśl o badziewiu na talerzu , smak i smród zabity ostrymi przyprawami i octem. Proszę nie pisać przed obiadem o chińskim jedzeniu.
10.00 to po co siedzisz z bombelkami w maku
Brawo Alvi, omijać dalekim kołem obrzydliwe jedzenie na podłożu chemii i padliny.
Na ul. Jana Pawła jest spoko
Jana Pawła, obok Stokrotki, super smacznie ale Pani zamawiająca rozbija bank!
I zero czystości na stołach i w łazience- brak mydła, ręczników a umywalka dramat.
W najlepszych azjatyckich knajpach im brudniej tym lepsze jedzenie, serio
19.31 i tak czystsze niz obsrane zboże z upainy ktore żresz
Byłem w paru sklepach i barze ,gdzie lokale wynajmowali Chińczycy. Przez gardło nie przejdzie mi żadne chińskie jedzenie.
09:17, ale w trakcie jedzenia świnki, która zje własne odchody, aż mlaskasz i uszy ci się trzęsą z zachwytu.
Smrod z twojej japy jak żresz upainskie zboze sciagane przez piss. Won