co myslicie na temat czipowania psów w mieście i rejestracji ich w jakieś miejskiej bazie właścicieli psów, mniej psów bezpańskich - w ramach podatku za psa byłoby darmowe czipowanie psów.
Chipowanie psów to tylko początek do czpipowania ludzi, nie róbcie tego.
też tak myślę... i osobiście nie chciałabym chipować mojego zwierzaka
moj pies ma chipa, od 6 lat, i jak dotad nie jest to problemem, problemem sa czytniki, ktorych brak.dodatkowo sa podobno rozne systemy chipowania, co powoduje zamieszanie, nie kazdego chipa da sie odczytac tym samym czytnikiem.
na granicy pare lat temu kiedy byla kontrola graniczna, wystarczal psi paszport do okazania(chip byl zalozony wlasnie ze wzgledu na paszport), bo celnik wyjasnil mi, ze chipy sa obowiazkiem ale czytnikow jeszcze nie dostali.
"Najwyższa pora wprowadzic równiez podatek od dzieci a nie dawac jeszcze ulgi"
Daje mojemu psu ktoś jeśc zebym musiał podatek placic? Jest w moim domu na moim podwórku i utrzymywany jest z moich pieniędzy.
Gosciu z 07:30 jak na razie podatków za psy nie ma.Ale mówisz dobrze.Tez sam daję jesc mojemu ,sam o niego dbam.Sam wożę do weterynarza jak coś sie z nim dzieje.
U nas psy można rejestrować, a właściwie powinien to robić każdy właściciel psiaka w Urzędzie Miasta. Dają wówczas przywieszkę z numerkiem, pod którym są zapisane w UM dane, włącznie z adresem. Można wówczas łatwo namierzyć rodzinę psa. Poza tym warto zainwestować w adresówkę dla naszych czworonogów.
Mój ma przewieszkę z numerem ostrowieckim i dodatkowo adresówkę ze swoim imieniem, moim nr tel. i adresem. W razie jakiegoś nieszczęścia, że mi ucieknie i nie wróci, mogę liczyć na to, że znalazca się ze mną skontaktuje.
Jednakże czipowanie daje większą pewność odnalezienia rodziny psa, ponieważ dane adresowe są zamieszczone w elektronicznej bazie i gdyby przywieszki piesek gdzieś zgubił, istnieje szansa, że czip pomoże ustalić właściciela. Ja jestem za.
Można psa zachipować w kilku lecznicach w Ostrowcu. Nie trzeba czekać aż miasto zainwestuje - bo to niestety raczej nie w tym roku. Nie wiem ile obecnie to kosztuje, ale zainteresowani mogą się dowiedzieć.
Czytniki do chipów są w Ostrowcu między innymi u Dr. Mindy, w Szewnie i u Dr. Zalskiej. Psy które trafiają pod opiekę OSPZ Animals są sprawdzane czytnikiem u weta - stowarzyszenie również planuje zakup czytnika. Chipowanie jest pewnym zabezpieczeniem psiaka w razie jego zaginięcia. Adresówka może się urwać itp. Chip jest pewniakiem!
W Ostrowcu nie ma podatku za psa, rejestracja zwierzęcia w UM jest darmowa - ale tak na prawdę nic ona nie daje. Może raz widziałam psa z tym wielkim kawałem blachy u szyi. Numerki z UM są duże (może przy większych psach to nie problem, ale przy małych wygląda paskudnie).
no wlasnie, ze nie ma jednolitej bazy elektronicznej.wielka szoda.jestem za chipowaniem, ale zeby byla ogolnopolska baza danych.
wtedy wlasciciele wyrzuconych psow trzepaliby spodniami.
podatek za psa/wysoki-bo szacunek u niektorych ludzi do pieskow wzrasta wraz z suma wydanych wlasnych pieniedzy na zwierzaka//, z ulgami dla rencistow.za co?za sprzatanie kup.wzamian potrzebujemy wystawki z torebkami na odchody i kosze w miejscach gdzie najczesciej widzi sie psy na spacerach.
Ja czipowałam w Szewnej, bardzo tanio, ale nie jestem w stanie podać konkretnej ceny, bo płaciłam wtedy za kilka rzeczy. W każdym bądź razie w granicach 50 zł.
Jestem jak najbardziej ZA!Nie było by już problemu,że piesek bląka się po ulicy bo znudził się wlascicielowi.Każdy brałby odpowiedzialność za swojego futrzaka więc nie widze nic w tym złego.Popieram