Odszedłem lepszej pracy w 2018, ale wtedy wszystko kwitło: BHP(Kaśka) szalało, słupki na wykresach pięły się do górę, DECAP rządził, raporty awarii zapełniały kolejne szuflady. Wtedy z Hutnika była nas jeszcze pokaźna grupa, a narybek z Celsy mógł z nami w UR torby narzędziowe nosić. Ilu Was tam jeszcze zostało, na tych byłych moich wydziałach??? Co u Was słychać??? Chociaż kasy i spokoju mam teraz teraz sporo więcej to sentyment pozostał. Kawał mojego życia...
Wszystkiego jest opisane w innym wątku, Agonia WOMu'
A czy wom to pępek świata ile czasu ktoś będzie utrzymywał deficytowy wydział
To chyba tyczy się tego całego kolchozu zwanego huta
6:26_Po tych twoich wypocinach to mozna sugerowac ze co najwyzej to nosiles wiadra za sprzataczkami.
Do lanua 6:26 nie obrażaj mojego kolegi fajansiarzu!!!!!!!!!
Wracając Wiesiu do Twojego pytania: Prasownia-jeden, stan za Twoich czasów 49
WOM - trzech, stan za Twoich czasów 29
WOT - zero, stan za Twoich czasów 11
Przyczyny trzeba szukać gdzieś indziej nie w pracownikach a chyba we właścicielach
A co ma robić właściciel? Do 2018 za starego kierownika na ZWK było prawie stu chłopa. Odszedł kierownik, przyszedł inny i za nowego jest pięciu.
To wygląda ze Celsa podziękowała za prace
A Pan czasen za gorząłkę nie wyleciał?
Gość _y też tak pomyślałem