Powieść opowiada o życiu społeczności chłopskiej.
Społeczności, czyli osób dowolnej płci.
Gdyby Reymont zatytułował swoją powieść "CHŁOPKI" to tytuł wskazywałby tylko na płeć żeńską.
Tak to wygląda w naszym języku - feminatywy nie noszą znamion języka inkluzywnego. Wręcz przeciwnie - są wykluczające.
Przykład powyżej.
Widać że kompletnie nic e zrozumiałeś tej powieści.
Post nie dotyczy treści książki.
Dotyczy tytułu.
Tytuł nawiązuje do treści 19:50. Gdybyś ją zrozumiał to wiedziałbyś że tytuł jest poprawny i nie ma w nim nic nadzwyczajnego.
Czy ktoś pisze, że tytuł nie jest poprawny?
@11:15, napisz o co biega w tej powieści i co z tym tytułem, a nie tylko ciągle dogryzasz.
Rzeczywiście, aż dziwnie to brzmi.
Faktycznie, jest przecież "Lalka".
To słowo określa lalki dziewczyny i chłopaków? Czy tylko same lalki dziewczyny?
Szkapa to chyba też koński chłopak.
Te feminatywy nie są takie oczywiste.
Jak nazwać panią biskup używając formy żeńskiej?
Co z „Dziadami”? Czy dziady zawierają w sobie także baby?
Czasem baba miewa w sobie dziada.
Ale tutaj tytuł oznacza obrzędy.
https://dzieje.pl/dziedzictwo-kulturowe/dziady-czyli-obrzedy-ku-czci-zmarlych-przodkow
Czasem używa się słowa "baba" na to, co się wydłubuje z nosa.