Ta informacja nie będzie podana ze względu na obostrzenia.
Będzie podana na chwilę przed.
Aż się cieplej robi na duszy widząc te kolorowe iluminacje i wracają wspomnienia sprzed lat, jak to kiedyś w Polsce było miło, spokojnie i przyjaźnie. Dokąd będziemy trwać w tej pisowskiej jesieni średniowiecza? Jak długo jeszcze da się wytrzymać?
dać wam lizaka i już sie cieszycie....prostemu dużo nie trzeba
Ty masz większe wymagania, bo wolała byś zlizywać bitą śmietanę z kolan plebana? Wiemy, że to lubisz i kto wie ile razy to robiłaś?
09:41, ja też tęsknię za tą"sielanką" której nawet Irlandia nam zazdrościła, jak ludzie musieli wyjeżdżać za granicę nie po to żeby więcej zarobić, ale żeby przeżyć, a jak już miałeś pracę w kraju i chciałeś umowę o pracę, to patrzyli na ciebie jak na kogoś, kto uciekł z zakładu psychiatrycznego. Aż mi się łezka w oku kręci, jak na stacji benzynowej, musiałem zapłacić ponad 6 zł za litr benzyny, do dzisiaj nie mogę odżałować, że tego już nie ma. Jak sobie przypomnę, jak policja, tak przyjaźnie, w ramach ćwiczeń, strzelała do protestujących gumowymi kulami, a były prezydent RP, w święto niepodległości chciał dziesiątki tysięcy"faszystów" pałować, a nawet sam planował udać się do Warszawy z bronią, to aż mi łzy wzruszenia ciekną po policzkach. A było tak miło, przyjemnie, spokojnie i bezpiecznie...
A finansowe mafijki tzw. "chwilówki" i inne przekrety rosły jak grzyby po deszczu. Maluchy reklamowały po mieście pożyczki na dowód osobisty. Potem dramaty ludzi, którzy z nożem na gardle, żeby zrobić dzieciom Mikołaja albo kupić coś na święta zapożyczały się u oszustów, a potem latami spłacali długi. Często dochodziło do zastraszeń, a nawet okaleczeń biednych ludzi. PINIĘDZY DLA ZWYKŁYCH NIE BYŁO. Nie myslcie podli postkomuniści, że ludzie to zapomnieli. PAMIETAMY!!!
Polska znalazła się na czele krajów Unii Europejskiej, które - biorąc pod uwagę liczbę wydanych pozwoleń na pobyt - przyjęły w 2019 r. największą liczbę obcokrajowców z krajów spoza wspólnoty
Ponad 724 tys. wydanych przez Polskę pozwoleń w 2019 r. to najwięcej w historii. W latach 2017 i 2018 było ich kolejno 683 i 648 tys.
Zdecydowana większość spośród przyjezdnych, którzy otrzymali w 2019 r. pozwolenie na pobyt w Polsce, to Ukraińcy - niemal równo 600 tys. Do tego dochodzi ok. 54 proc. Białorusinów i po ok. sześć-dziewięć tys. Gruzinów, Rosjan, Mołdawian, Turków i Hindusów.
Podziękujcie zakłamanym pisowcom za to ze wasze place stoją w miejscu albo nie ma dla was pracy bo obcokrajowcy ja zabierają
Jeszcze socjal biora.
Powinien byc wprowadzony program scislej wspolpracy miedzy pup mops a zus. Te ktore najdluzej ciagna socjal z automatu wysylac do prac spolecznych.