Po ul.Samsonowicza spaceruje duży pies rasy czow czow w szelkach. Czy komuś nie zaginął ostatnio taki?
właściciel został poinformowany :) pies ucieka sam :) jedynym wyjściem jest zamknięcie go w domu ale taki pies potrzebuje przestrzeni, więc chyba nie ma na niego rady i podejrzewam, że będzie się tak błąkał :)
Biorąc pod opiekę psa takiej rasy trzeba sobie z tego zdawać sprawę. Właściciel powinien zapewnić zwierzakowi pole do popisu. Wystarczy godzina porządnej bieganiny na łąkach. Proste. Sama mam psa, który potrzebuje dużo ruchu (wyżeł), a pracuje zawodowo, zreszta jak mąz i jakoś mamy dla niego czas. Pies jest jak cłonek rodziny, trzeba go tak traktować.
ja jakoś codziennie z moim psem biegałam po łące, pod moją nieobecnośc w domu rozwalal wszystko, łącznie z oknem przez które wyskoczył (chwala Bogu z parteru..) od tamtej pory pod moją nieobecność pies był zamykany w kojcu na działce, który codziennie niszczyl zeby sie wydostac, przeskakiwal przez plot i latał po miescie i chociazbym na glowie staneła nie mam na niego sposobu.. Jeśli taki dużyh pies chce Gosciu z 22;24 to znajdzie sposob i wydostanie się tak czy siak, czy bedziesz z nim biegala, tanczyla czy skakała..