Witam,
Poszukuje osoby, która umie „chustowac” niemowlę. Chodzi o prawidłowa postawę, a nie byle jakie zawinięcie dziecka z filmików na YT.
Dziecko to nie przedmiot. Jest mu po prostu niewygodnie, niezależnie czy ta chusta jest wiązana prawidłowo czy nie. Wygodnictwo nowoczesnych "wrażliwych" matek jest najważniejsze. Albo nosi się je w ręku jak koszyk z zakupami, albo w chuście z wciśniętą głową pomiędzy cycami. I do Galerii.
Kobieto ja nie chce do galerii, mój syn nie śpi sam nawet minuty, a w ciągu dni chce tylko na ręce, dom stoi mi odłogiem, a męża nie ma po 12-14 godzin. Potrzebuje pomocy, bo zarastamy brudem i z głodu! Więcej zrozumienia zanim się kogoś ukąsi jadem! A wkładając dziecko w chustę nie chce mu zrobić krzywdy, to chyba normalne?!
To nie jest normalne co opisujesz a sama miałam troje, ano niech rosną bombelki
Oby twoje bombelki nie odziedziczyły po tobie prostactwa
Jak to wygląda jak przed wojną na wsi dziecko w chuście
Kobieto (?) 03:37 zdaje się, że to problem natury emocjonalnej matki, a co za tym idzie i dziecka. Proponuję zamiast chusty lekarza psychologa. Serio, to nie jest złośliwość.
Nie rozumiem o co Paniom chodzi… dziecko jest wymagające, potrzebuje ciągłej bliskości… są takie dzieci i jest to udowodnione naukowo! Nie jestem 15 letnia gowniara! Zanim zrobiłam sobie jak to Pani ujmuje bąbelka to przeczytałam paręnaście książek i wiem jak ważna jest obecność rodzica jeśli dziecko tego potrzebuje, jest małe i ma do tego prawo! Słyszała Pani może o leku separacyjnym?! Wychowała Pani bombelki w ciemno z tego co widzę! Proszę nie czepiać się moich metod! Ja szukam tu pomocy, a nie jadu! Na całym świecie kobiety noszą dzieci w hustach czy nosidelkach, ale Ostrowczanki do tego nie dorosły?! A do Pani, która dziwi się porze o której odpisałam… to dziwna pora jak na kilkukrotne wstawanie do dziecka w nocy, czy do toalety, nie rozbudziła się Pani nigdy tak w nocy i nie mogła zasnąć? Kobiety! (Celowo użyte) bądźcie kobietami, pomóżcie,a nie siejcie jad, bo możemy się tu obrażać bez końca!
Kup nosidełko z atestem i problem z głowy. Nieumiejętnie wiązana chusta może zdeformować nóżki i kręgosłup dziecka. Popytaj neonatologów - odradzają chusty. Od jednego usłyszałem nawet, że chusty są dobre ale... w Afryce, gdzie nie zawitała jeszcze cywilizacja.
Kobiety, co jest z wami??? Dziewczyna pyta, a wy co??? Nie wiecie - to nie odpisujcie. Nie pytała Was o zgodę, ani o to ile miałyście dzieci, ani o to w czym nosiłyście swoje, ani o diagnozę czy normalna czy nie. Wstyd, żeby kobiety nie wspierały się wzajemnie. Wstydźcie swojego braku kultury i prostactwa. Pewnie gnębione przez matki i teściowe nienawidzą kobiet i odreagowały. Wstyd.
Dokładnie tak, masz absolutną rację gościu 14:00.
Jeszcze jedno. Bliskości emocjonalnej z dzieckiem nie buduje się za pomocą chusty, droga pani:)
Drogi Gościu ja nie mówię tu o budowaniu bliskości emocjonalnej, bo to całkiem inna bajka… chce dzięki chuście uzyskać 1-2 h dziennie na posprzątanie domu czy przygotowanie posiłku, tak by moje dziecko mogło być ze mną. Napisałam o leku separacyjnym, który z czasem przejdzie, ale na ten moment nie daje żyć stad moje pytanie, a tu ciagle rozważane są metody wychowawcze i opiniowana wiedza. Proszę uważniej czytać wątki.
Dziekuje za zrozumienie. Opuszczam temat, bo widzę, ze pomocy nie znajdę, a czasu brak na plucie jadem. (Nie)pozdrawiam :)
Myślałam o tym, ale mam już chustę a to nie tania sprawa, nosidełko to nowy koszt, ale jeśli wyjścia nie będzie to trudno. Dziękuję za odpowiedz i rozważę.