Powiem Ci, że teoretycznie tak, Ona lubi piec, tyle, że już ostatnio nie szukam Jej klientów bo mi Jej szkoda. Piecze dla nas wszystkich i jeszcze sprzedaje znajomym bo ma chętnych. Szkoda tylko, że zaharowuje się przed świętami żeby wszyscy byli zadowoleni zamiast pomyśleć o sobie. Czasem mi głupio brać od Niej ciasta, ale podobno to dla Niej przyjemność.