Dlaczego galaretka na ciescie splynela mi na dno tortownicy?jestem wsciekla,co zrobilam nie tak?
jest dwie możliwości albo ciasto było za mało skrzepnięte, albo galaretka za rzadka , ja też miałam z tym kiedyś problem teraz zawsze czekam aż galretka zacznie krzepnąć i dopiero ją wylewam na placek.:)
A ja miałam raz taki przypadek, że już dość mocno tężejącą wykładałam na ciasto(zaznaczam, że ciasto było zimne) i ona zaczęła się roztapiać a powodem był upał bo to było lato.
W lecie zawsze doajemy o połowę mniej wody niż w przepisie.Poza tym nie wylewamy ciepłej galaretki na ciasto,tylko tężejącą i chłodną a poza tym takie owoce np jak kiwi rozpuszczają galaretkę.Polecam pyszny placek z galaretką-delicje.Ostatnio kupowałam w delicji na Sienkiewicza.Palce lizać.