Do państwo z dykty
Nie męcz się gościu. Tu ludzie mają albo łby zryte przez prawackie media. Kiedy wygraniesz im wszystko na tacy, podasz nawet badania to ich dysonans poznawczy nakazuje im napisać "nie zsesraj się" bo TYLKO na to ich stać. To tępy lud, głupi i o zakutym łbie. Szkoda na nich czasu. Historia zweryfikuje tych ludzi.
A na pocieszenie dodam że młodzi są "zlewaczeli", młodzi PiS nie popierają, młodzi mają szersze horyzonty i empatię. Za 20 lat w Polsce będzie jak w Niemczech a nawet we Francji :)
To pokaz te badania śmieszny trollu.Posmiejemy się
Dykciarz sie nie podpisał i sam sobie odpowiedział.Dobry troll.
Za co siedzi margot śmieszny trollu z 18:52?
Dykciarz to zbok, lubi odmieńców
Dzięki za głos rozsądku, co do odpowiedzi typu "nie zesraj się" pełna zgoda, ale lubię jak czasem się jeden z drugim zapląta we własnych zeznaniach i "nie zesraj się" pada najczęściej, gdy musi zakończyć dyskusję, bo skończyły mu się obrazki a mama ziemniaki mu odgrzała i na kolację woła. Jakoś bawią mnie te ich nieporadne próby zabłyśnięcia w sieci i prężenie wątłych muskułów.
Co do "pokaż te badania" - nie ma badań na wszystko, powiedz o jakie ci chodzi. Że hasła na furgonetce sugerujące, że 80% gejów to pedofilie to brednia?
Co do lewaczenia - też zgoda. Przyszłość jest lewacka. Z tym większym zadowoleniem wysłuchuję ujadania ginącego podgatunku forumowego trolla spod znaku nienawiści do wszystkiego co choć milimetr odstaje od wyobrażenia o Doskonałej Normalności.
Parę godzin temu myślałem że przedstawione argumenty spowodują choć cień zadumy w głowie dykciarza.Teraz wiem,że żadne argumenty do niego nie trafią.Mogłem jeszcze siedzieć w basenie.Ciekawość to jednak zguba.
Powiedz, czy nie prościej było uruchomić furgonetkę ze swoimi napisami?
Policja broniła mniejszości. Jednoosobowej. Czyli kierowcy furgonetki.
"Fundacja Pro – Prawo do życia wypuszcza na miasto furgonetki, które zawierają kłamliwe napisy zrównujące LGBT z pedofilami, co wypełnia znamiona przestępstwa zniesławienia i zniewagi.
Policja i prokuratura, mimo wielokrotnych zgłoszeń, nic ze sprawą nie robią. Wszystko taśmowo jest umarzane.
Sąd w Gdańsku w ramach zabezpieczenia z powództwa cywilnego orzeka, że napisy naruszają dobra osobiste osób LGBT i w ramach zabezpieczenia napisy mają być zdjęte.
Furgonetki nadal jeżdżą po ulicach zupełnie olewając decyzje sądu. Policja nie reaguje na próby realizacji wyroku sądu. Z czasem zakaz przestaje obowiązywać.
Wobec braku jakiejkolwiek ochrony ze strony państwa, pojawiają się spontaniczne akty BEZPRZEMOCOWEGO zatrzymywania furgonetek na przykład blokadą samochodową. Kierowcy blokad dostają zarzuty, kierowcy furgonetek dokonujący przestępstwa zniesławienia i zniewagi jeżdżą dalej.
Furgonetki celowo podjeżdżają na Wilczą pod squat lewicy mieszczący się nieopodal komisariatu policji i przez kilkadziesiąt minut celowo puszczają taśmy, że LGBT to pedofiia. Osoby ze squatu nie interweniują.
Jednocześnie pod squot przychodzą katolicy w asyście policji przez godzinę drąc się i modląc się o nawrócenie squotu.
Przy kolejnej akcji podjechania furgonetki celowo pod squot, Margot ze squatu nie wytrzymuje i niszczy furgonetkę oraz sprzedaj kilka kopów i popchnięć kierowcy.
Margot zostaje zglebowana w domu i wywleczona na policję, gdzie dostaje zrzuty występku chuligańskiego. Prokuratura chce aresztu tymczasowego, mimo iż, jak wskazują adwokaci, o areszt bardzo trudno nawet w przypadku gwałtów a co dopiero gdy kilka sposób się pokopie na ulicy i zniszczy opony w aucie za zawrotną sumę aż 6 tysięcy PLN.
Sąd odmawia aresztu Margot i daje tylko dozór. Margot, jak twierdzi jej adwokat, dozór spełnia, ale prokuratora nadal upiera się przy areszcie, chociaż ma wszystkie dowody na zapisie video. Przy odwołaniu sędzia, o którym widomo, że tego dnia będzie miał dużur, orzeka areszt na 2 miesiące. To ten sam co skazał Śpiewaka za zniesławienie córki Ćwiąkalskiego.
Policja podjeżdża pod siedzibę KPH i chce aresztować Margot. Protestują osoby LGBT, ale Margot podchodzi do policjantów i CHCE być aresztowana.
Tłum jest wzburzony, wykrzykuje w stronę policji wulgaryzmy. W tym momencie policja zaczyna wyciągać z tłumu przypadkowe osoby, dusić je, bić i wsadzać do suki. Jedna posłanka ma wybity bark.
Cześć duszonych i wleczonych po ulicy osób nie ma pojęcia o co chodzi, w tym jeden turysta i osoba, która poszła po zakupy do sklepu. Słowem: zgarniają tego, kto się nawinie, kompetnie niewinnych ludzi.
Posłanki interweniują, ale policja nie chce udzielić odpowiedzi, gdzie wsadziła przypadkowo łapanych ludzi. Przez wiele godzin nie dopuszcza się do nich adwokatów, tylko wozi ich po mieście.
Na prawicy dziesiątki twitterowiczów zaciera ręcę, żeby Margot została zgwałcona w więzieniu. Dominują ojcowie rodzin, co uważają się za uczniów Chrystusa.
Łania – partnerka Margot- zorganizowała zrzutkę na działanie Stop Bzdurom. Po aresztowaniu wpłacane kwoty znacznie przyspieszają. Dla prawicy legalna dobrowolna zrzutka, która osiąga ogromne rozmiary, to dowód, że są Margot z Łanią są oszustami, bo jak to ludzie masowo wpłacają własne pieniądze na cel, który się nie podoba prawicy?
Wedle relacji posłanki Nowickiej i adwokatki jednej transowej dziewczyny, czterech policjantów w areszcie miało trzymać tę dziewczynę a piąty wsadzać jej ręce w majtki w ramach przeszukania.
Boomersi prawicowi i liberalni heheszkują, że nie znają żadną niebinarnej Margot, tylko Michała, bo tak ma w dowodzie. Przoduje redaktor naczelny libkowej nowej Trójki czyli Nowego Światu. Do grupy wściekłych protestujących proLGBt wychodzi cyngiel TVP Jaok, który pyta: czy skoro on, Jaok, czuje się jednorożcem, to powinni na niego tak mówić? Jedna dziewczyna nie wytrzymuje i pluje mu w gębę. Polscy prawicowi mężczyżni płaczą i pod twittem Jaoka przechwalają się jak bardzo pobiliby tę dziewczynę. Bicie kobiet jest dla nich uzasadnione.
Po 3 dniach nadal nie widomo, w jakim areszcie znajduje się najgroźniejsza przestępczyni IV RP czyli Margot. Nie wie tego jej adwokat mimo prawidłowego umocowania.
Gdy w końcu mówią, gdzie wywieźli Margot, sąd nie chce ujawnić uzasadnienia decyzji i odsyła do prokuratora, chociaż standardowo się areszty uzasadnia i sąd może to zrobić od ręki. Bez uzasadnienia adwokat nie może złożyć odwołania od decyzji sądu o areszcie.
Jednocześnie, jak zauważa aktywista Bart Staszewski, ŻADEN ze sprawców pobicia na moście w rocznicę samobójczej śmieci Milo (zaatakowane 3 osoby + reporter) nie dostał nawet zarzutów, nie mówiąc o areszcie. Sprawę pobicie kobiet na marszu niepodległości prokuratura umorzyła, bo wszystko jest Ok, gdyż bijący nie chcieli kobiet trwale okaleczyć. Żadnego aresztu nie miała babka, która „spoliczkowała Rudą” na oczach kamer. Mimo to prawica ciągle krzyczy: legalizm, legalizm!
Tyle o tej sprawie. Modus operandi jest jasny: robisz wszystko, by prowokować LGBT, że są podludźmi, wypuszczasz ciężarówki, które ich masowo zniesławiają, a potem śmiejesz im się w twarz i umarzasz wszystkie ich skargi. Potem idziesz jeszcze dalej i w asyście policji podjeżdżasz pod squoty i prowokujesz lewaków dzień po dniu. A gdy ktoś nie wytrzyma i puszczą mu nerwy, zalewasz się łzami, jaki to terroryzm, straaaaszny występek chuligański i chcesz aresztu jak dla najcięższych przestępstw. Na koniec pokazowo bijesz, dusisz i molestujesz osoby, które śmiały się z tym nie zgadzać, siedziały w geście protestu a nawet przypadkowo przechodziły. Odmawiasz im pomocy prawnej w celu wymuszania zeznań. A w telewizji rządowej dziennikarze w mundurach non stop pokazują tylko ten moment, gdy komuś z lewicy puściły nerwy."
Za co siedzi margot?Kiedy sie wreszcie dowiem trollu z 21:19?
Zapomniałes znowu wspomniec o hitlerze,teczowy bolszewiku z 21:19Myslisz ze ktos da sie nabrac na twoją propagande rodem z KRLD?
Miejsce pospolitego kryminalisty jest w kryminale,tyle.
21;22 On nie wie kim jest.I to jest problem
21:19 Gość_Państwo-z-dykty - to teraz wyobraź sobie, że:
- furgonetka jest twoją własnością,
- kierowca furgonetki jest twoim synem,
- squat to twoja kamienica, z której nie możesz korzystać.
Co wtedy robisz?
Zrobi zapewne im smaczne śniadanie z własnych wiejskich jajek