Ej nie wycofuj się teraz. Strach cię obleciał? Nie daj się! Są ludzie którzy cię poprą w tym pozwie przeciw ciemniakowi12. Trzymam za ciebie kciuki:)
felice123/dzidiuś na miły bóg:)
Nie pij już bo bełkoczesz,odpowiedz na pytanie "mondralo"
Problem z językiem polskim wiedzę może poczytaj trochę- pomoże w wyeliminowaniu błedów:)
TropicielAbsurdu z godz. 22:15:
CYTUJĘ: "Prokuratura niepotrzebna. Wystarczy chyba pozew z powództwa cywilnego. Myślę, że warto to zrobić dla przykładu."
Kiepski z Ciebie prawnik, ale widzę, że starasz się działać sprawdzoną metodą, czyli uważasz, że przeciwników pedofilów w sutannach należy zastraszyć odpowiedzialnością cywilną.
Pozytywem jest jednak fakt, że zdajesz sobie sprawę, że nie ma szans na odpowiedzialność karną wobec osób walczących z pedofilią w kościele. Dla potwierdzenia przytoczę artykuł kodeksu karnego:
Art. 213. § 1. Nie ma przestępstwa określonego w art. 212 § 1, jeżeli zarzut
uczyniony niepublicznie jest prawdziwy.
§ 2. Nie popełnia przestępstwa określonego w art. 212 § 1 lub 2, kto publicznie
podnosi lub rozgłasza prawdziwy zarzut:
1) dotyczący postępowania osoby pełniącej funkcję publiczną lub
2) służący obronie społecznie uzasadnionego interesu.
Jeżeli zarzut dotyczy życia prywatnego lub rodzinnego, dowód prawdy może być
przeprowadzony tylko wtedy, gdy zarzut ma zapobiec niebezpieczeństwu dla życia lub
zdrowia człowieka albo demoralizacji małoletniego.
Cytując współcześnie nam żyjącego klasyka "oczywistą oczywistością" jest, że pedofilia jest złem. Walka z nią leży więc w interesie społecznym.
Nie ma również szans na skuteczną walkę w postępowaniu cywilnym o naruszenie dóbr osobistych. Złodzieja bowiem masz prawo nazwać publicznie złodziejem, kłamcę możesz nazwać kłamcą, a hipokrytę - hipokrytą. Również obrońcę pedofilów w sutannach masz prawo tak nazwać publicznie, a najlepszym dowodem na potwierdzenie słów są posty.
W przypadku wzajemnych obelg natomiast (które w tym wątku się pojawiły) sąd może uznać obie osoby nawzajem się wyzywające za winne, albo też obie z tego powodu uniewinnić lub też odstąpić od wymierzenia kary (dla osób czepliwych - piszę w uproszczeniu).
Ciekawą sprawą wydaje się natomiast sama odpowiedzialność osoby zgłaszającej ewentualne zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. W tym wypadku w grę wchodzą 4 artykuły KK, czyli: fałszywe zeznania (art. 233) oraz upraszczając: zawiadomienie o przestępstwie, które nie miało miejsca i zatajanie dowodów niewinności (art. 234-236). Mówiąc po ludzku: ktoś kto się zdecyduje na złożenie zawiadomienia musi przedstawić WSZYSTKIE ISTOTNE DOWODY na popełnienie czynu lub też niewinność danej osoby. Zatajając cokolwiek (w tym wypadku jakiś post) sam się naraża na odpowiedzialność karną. Apeluję więc śmiało to obrońców pedofilów w sutannach: działajcie (a przy złożeniu zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa dołączcie również niniejszy post, żeby później nie twierdzić, że z czegoś sobie nie zdawaliście sprawy).
Wracając zaś do TropicielaAbsurdu - chciałbym się dowiedzieć, czy potępiasz pedofilów w sutannach oraz czy potępiasz ukrywanie pedofilii we własnych szeregach przez kościół? Chciałbym poznać odpowiedzi na te pytania....Przy czym - DLA JASNOŚCI - pisząc słowo "potępiasz" mam na myśli jego znaczeniem w języku polskim, a nie znaczenie teologiczne.
Następny pajac się pojawił,każdy rozsądny potepia pedofilię,tylko rób to całościowo nie wybiórczo.
Na jakiej podstawie nazwałeś mnie pajacem Anonimie z godz. 23:32? W którym miejscu relatywizuję odpowiedzialność jakiegokolwiek pedofila? Skoro uważasz, że potępiam pedofilię wybiórczo, to chyba bez problemu udowodnisz swoje słowa cytując mój post...
Chyba wyraznie napisałem ze robisz to wybiórczo.Pokaż że się myle.
Przeczytaj posty maru1 jeden i postaraj się je zrozumieć... nie posądzam cię abyś umiał, ale zaskocz mnie:)
Ciebie nie można niczym zaskoczyć biedaku.Ty jesteś jednym wielkim zaskoczeniem.
Fakt nie zaskoczyłeś mnie tym że nie zrozumiałeś postów maru1. Wróć to pokoju i weź leki.
Ten gość często występuje jako dzidziuś taki klakier felice123 i ciemniaka12.
No jaki sie teraz bohater zrobił,a jeszcze kilkanaście postów skomlał jak pies.
Żeby sprawa była jasna maru1- do ciebie art. 213 par. 2 kk wyłączający odpowiedzialność z art. 212 kk nie ma zastosowania, gdyż we wiadomym nam wątku wykazałeś swoje intencje, które bynajmniej nie mieszczą się w dyspozycji tegoż artykułu, co wyraziłeś na samym niemalże początku po włączeniu się do tamtego wątku. Jest mnóstwo postów świadczących o tym, że nie walka z pedofilią była powodem twojej postawy lecz chęć wykazania hipokryzji najpierw po stronie ciemniaka12, a potem i mojej :))
I ta teza o waszej czyli twojej i ciemniaka12 hipokryzji maru1 udowodnił.