właśnie próbuję zasnąć- jutro praca od rana, ale za oknem młodzież "z humorem" sobie podśpiewuje (wydziera się). A nai wspaniali miejscy rano przejadą się po parkin gach i wlepia mandaty, tym którzy jednym kołem stoja na trawniku. Polska
polikwidowac ławki i bedzie inaczej,poza tym dlaczego nie zadzwonileś po Straz Miejska w koncu od tego sa ,
hehe nie zadzwonil bo nie ladnie na swoje dziecko straz miejska nasylac :D
Od 22.00 obowiązuje cisza nocna. Jeśli po tej godzinie są hałasy- dzwoń na Straż Miejską, albo Policję. W końcu ty nie wiesz czy wydzierają się bo tak się bawią, czy robią komuś krzywdę. Słuzby mają obowiązek sprawdzić każde zgłoszenie
Na Pułankach jest to na porządku dziennym, a raczej nocnym. I co? Straz przejedzie, popatrzy i pojedzie dalej. Teraz klub spotkań zrobili sobie na terenie SP nr7. I też to dziwne, że nawet stróż nie reaguje.Do tego dochodzą weekendowe powroty do domów z baru Jakubek, gdzie muzyka( o ile to można tak nazwać) zagłusza tv, gdy okna w te upały pootwierane. I też nie ma bata na to. Przyjedzie policja, każe ściszyć, a jak pojadą od nowa jazda. Nie przeszkadza mi czyjś biznes, ale po co dawać tyle decybeli. Gdybym chcial czegoś takiego słuchać, poszedł bym do baru. W domu nie muszę męczyć się, bo ktoś tak chce.
Najgorszy bajzel to chyba na tych Pułankach się teraz zrobił.
Jeżeli już jesteśmy przy ciszy nocnej. Jak ma się do tego dostaw towaru do sklepu w godz. 1-5 rano i rozładowywanie tirów. Podpowiedzcie co z tym można zrobić.
na parkingu obok Leclerka parkują TIRY co jest niezgodne z przepisami. Szum i rumor podczas ich uruchamiania jest duzy. Stróżę prawa wielokrotnie obok nich jeżdzą i nic nie widzą. Bardzo ciekawe zjawisko fatamorgana
A zajezdnia MPK?tam dopiero hałas od 4 rano czyniony jest.Zimą kłęby gryzącego dymu ze starych silników,wrzaski opętanych mechaników i kierowców uruchamiających te wiekowe maszyny,przy pomocy płonących szmat,wrażenia jak na dzikim zachodzie.Polecam;
To może zamknijmy wszystko - sklepy, mpk, domy weselne, szkoły, bary - i będzie cisza;/. Taka wizja Kononowicza - nie będzie niczego.
Ludzie opamiętajcie się! Rozumiem, że przeszkadza Wam krzycząca młodzież po 22.00, ale już zeby się na mpk żalić, że autobusy o 4 rano uruchamiają?! Tak, niektórzy pracują od 6.00 i muszą tymi autobusami dojechać do pracy!
Mieszkam na Pułankach, w rejonach dawnego "majora" - cisza, spokój. Owszem czasem zdarza się głośny powrót młodzieży z imprezy wśrodku nocy, ale bez przesady - raz na jakis czas.
za to na Polnej w parku to są imprezy....mimo kamer "zabawa trwa do samego rana"
po postach widac ze te patrole sm sa tak potrzebne jak urzad pacy