Dobra sklepowa jest najlepszą reklamą. Prawda znana od dawna. Ponura sklepowa = mały utarg.
Jak chodzi o Altex na Stawkach to tam można wygrzebać fajne ciuchy.
Mnie tam odstraszają ceny. Jak na lumpeks to są strasznie wysokie, zwłaszcza za odzież dziecinną. Wolę ten punkt przy Przychodni na Stawkach. Tam miły gościu sprzedaje i zawsze można utargować. W Altexie ta niby kierowniczka z czerwonymi włosami to nic nie spuści.
i w Alteksie handlują odzieżą gorszej jakości(niemiecka) a przy przychodni angielską-bez porównania
W altexie to handlują najgorszymi szmatami. Takiego strasznego smrodu ubrań to nie ma w innych ciucholandach. Podziwiam ludzi, którzy tam robią zakupy.