Słyszałem że podobno w Ostrowcu jest cmentarz dla zwierząt -psy ,koty .Czy ktoś wie gdzie on się mieści ?
nic nie wiem na ten temat:) mam swinke morska juz 6 rok ..niedawno samiczka mi zdechła ..co miałam z nia zrobic? a teraz został mi samiec a tego samego miotu .niechce go na SMIETNIK WYRZUCAC;;;;;WŁADZO ZRÓB COS I POMÓZ...
Grzebowisko małych zwierząt - ssaków i ptaków. Lepiej jak są chowane w jednym miejscu. Chyba, że chcesz, żeby Twoje dziecko wygrzebało łopatka jakąś padlinkę i co gorsza zjadło. :)
Ty zacofancu zobacz za granica jak sa po smierci chowani pupile powinno byc jedno miejsce a nie wyrzucici przukryc dektura a potem dzwonic na STRAZ MIEJSKA tak sie tylko do tego tematu odnosza ludzie innego pokroju
tak trylko sorry bwery ale jak cie złapija na zakopywaniu pupila to wtedy co powiesz ? ..... nie miałam ghdzie?tongo zakopałam tu?
kocham moja swinke romana ... julke niestety nie miałam jak pochowac nie mam działki. nie dysponuje kawałkiem ziemi aby martwe zwierze pochowac . mam dylemat jak cholera bo swinka morska długo nie zyje ....moze ktos znajdzie innne miejsce niz na smietniku ...... pomózcie
jedź za miasto, do lasu, na dzikie łąki, zakop toto i nie rób scen, bo sie osmieszasz
człowiek który nie kocha zwierzat nie lubi ludzi , ma puste serce...
ona z kolei juz pokazal w postach jak kocha zwierzeta i jak bardzo lubi ludzi porownywanie do niewiernego meza czy zony i dzieci wrzeszczacych o 5 zl hehehehe jak sie nie ma umiaru to tak jest pozniej placz lament jak czlowiek zawodzi bo jest porownywany do wierneggo witajacego zwierzecia. Ogolnie dla was to gdyby byla taka mozliwosc przeszczepienia mozgu psa do czlowieka to byscie wtedy mieli niepelnosprawna umyslowo osobe ktore oczywiscie wy wszyscy zwolennicy cmentarzy bardzo kochacie ale na odleglosc i filmach.
nie wydaje mi sie zebym sie osmieszała...bo i czym?
Do osoby z 22.27- Czytajac jak sie odnosisz do pochowania zwierzaczka mozna sie domysleć ze nigdy nie miales w domu zwierzecie.Sadze tak po Twojej obojętności z jaka to poszesz.JAk sie ma kilka lat w domu pieska , kotka lub inne zwierze to człowiek sie z nim zrzyje i po jego odejściu w sercu jest smutek.A Ty czuje ze nie nadajesz sie do trzymania zwierzat bo nie masz serca.
czuje sie smutek ale nie zeby robic sceny z jakims cmentarzem czy jednakowym miejscem dla chowania zwierzat
no jest zapotrzebowanie to mamy pomysl na biznes;)
a serio to przydaloby sie takie miejsce.wyrzucac zwloki pupila -nikt nie ma na to nerwow.(ludziom zal wyrzucic na smietnik stara kanape)a nie kazdy ma ogrodek, aby chocby w taki sposob uczcic te lata wiernej sluzby.
straszne uczucie zakopywac wlasnego psa, gdzies samego w lesie.czujesz sie jak zdrajca, ze go tak zostawiasz.
dla psa było miejsce dla niego pod jabłonka niestety okazało sie ze dla biednej swinki morskiej tego miejsca było za mało a mam druga wiec co mam robic ? głupich pomysłów az zal czytac