Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy uważasz, że dobrze zagłosowałeś w kwietniu wybiarając obecnie rządzących?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 44

      Odp.: Ponawiam ponieważ mój post został zgłoszony jako nawoływanie do przemocy!

      Wpierw dostał(a)by w twarz ode mnie i kazałbym wyjść z mojego domu i już nigdy nie wracać. Nie takich zasad bym uczył swojego dziecka, jeżeli uczyli by ko koledzy i koleżanki to niech oni go kochają dalej i zaopiekują się nim. Dla mnie jest skreślony i pomógłbym organom ścigania. Ponieważ w momencie, gdy zabił drugą osobę jest dla mnie nikim. Każdy kto pozbawia życia drugiej osoby w moich oczach jest tylko zlepkiem kości i mięsa, niezasługującym na nic. Bez wyjątku czy to rodzina czy nie. Takie mam zasady.

      Oczywiście odnosi się to tylko do sytuacji, kiedy popełniony czyn byłby świadomy i z premedytacją. Co innego jakby zabił kogoś w obronie własnej. Wówczas broniłbym go z całych sił.

      unhollyseth
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Ponawiam ponieważ mój post został zgłoszony jako nawoływanie do przemocy!

        Rodzice zawsze mi mówili, aby stronił od bójek, był grzeczny, miły i uprzejmy, a rozwiązania siłowe to nie jest dobre wyjście...Ale podkreślali również, że po to mam ręce, żebym czasem z nich skorzystał.

        Wiem do czego dążysz W.K. i o co chodzi w Twoim temacie. Musimy nauczyć się rozgraniczać pewne rzeczy. Oczywiście to co napiszę jest to tylko moje subiektywne odczucie, ale czym innym jest bójka w stylu oldschool tzw 1 na 1. Gdzie poszło o to kto ma dać całusa Marcie Z. z III D. Trochę się potarmoszą, może dadzą sobie kolokwialnie pisząc w zęby. Natomiast może się tutaj wydarzyć wypadek. Czy podczas tej bójki jeden z nich nieszczęśliwie upadnie, cios pójdzie nie tam gdzie trzeba. Wtedy jest koniec bójki, strach, skrucha, wyrzuty sumienia. Jest to sytuacja tragiczna poniekąd, ale wówczas to nie jest zabójstwo, tylko czysty przypadek-nieszczęśliwy wypadek. Natomiast czym innym jest "upatrzenie sobie ofiary" i bicie jej w dwóch, trzech czy pięćdziesięciu... tak dla zabawy, bo "frajer musi zginąć". To już jest bestialstwo, tym bardziej jeżeli nie ma jakiejś skruchy, wyrzutów sumienia. I z pewnością mojemu wówczas już NIE dziecku nie wybaczyłbym tego.

        Tak jak napisałem granica jest płyną, każdy widzi ją gdzie indziej.

        Ponadto trzeba również wziąć poprawkę czy śmiertelny cios zadaje ofiara czy atakujący. Jeżeli ofiara to jest to obrona własna-nieszczęśliwy wypadek. Jeżeli jest to z winy atakującego to bezsprzecznie powinno być to surowo karane.

        unhollyseth
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Ponawiam ponieważ mój post został zgłoszony jako nawoływanie do przemocy!

          ja też wpajam dziecku,żeby się nie wdawało w bójki, omijało złe towarzystwo itd. i broniłabym go z całych sił, bo chyba to niemożliwe,żeby tak wychowywane dzieco, niemające traumatycznych doświadczeń z premedytacją kogoś skrzywdziło

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Ponawiam ponieważ mój post został zgłoszony jako nawoływanie do przemocy!

            Rzecz w tym, ze jesli tak sie stanie, to bronisz go kazdym dostepnym sposobem, czy tez nie? Wiadomo, ze sposoby moga byc legalne i nielegalne, oczywiscie po stronie sprawcy i ofiary. Pewnie kazdy sobie sam odpowie na to pytanie, oby tylko teoretycznie.

            W.K.@
            Zgłoś
            Odpowiedz
2 posty w tym wątku zostały wyłączone z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -