Baśka najlepiej oceniła całą sprawę. Tak nakazuje nasza wiara, że rodzice chrzestni muszą być, jako dodatkowi opiekunowie a odmawiać nie wolno bo dziecko będzie całe życie nieszczęśliwe! Z jednej strony nasza religia i wiara a z drugiej zabobon ale sprawdzający się. Mam jedno dziecko i nikt z chrzestnych czy rodziny go nie rozpieszczał ani na chrzest , komunię, 18-tkę czy ślub. Damy na 18-kę tyle chrześniaczce męża ile jej rodzice dali synowi w prezencie ślubnym czyli 300 zł, bo przy naszych obecnych kłopotach na tyle nas stać. Co roku na urodziny dostawała od męża 50 do 100 złotych , tak na imieniny, jak i na urodziny czyli fajny chrzestny.
Chrzestny jest po to żeby pomagał wychowywać w wierze chrześcijańskiej lub przejoł wychowanie gdyby rodziców zabrakło... Idź do księdza i zapytaj jak żyłeś w nieświadomości 18 lat !!! A prezent to jest Twoja dobra wola i za każdy powinieneś usłyszeć dziękuję...
Fajnie, bo laptopy to sie teraz na komunie daje ;x Więc na 18 taki prezent mnie nie dziwi.
a na studiach laptop sie przyda :)
jestem chrzestna bratanka. brat z 15 lat temu rozszedł sie z bratowa i teraz każde ma swoje zycie, ale o chrzesniaku zawsze pamiętałam. dawaam kase kiedy miałam, wyjścia, odwiedziny u mnie, starałam sie jak mogłam. kiedy przyszła 18tka to dowiedziałam sie, że owszem jest impreza, ale nie dla mnie. w rozmowie z chrzesniakiem dowiedziałam sie, że nie on zdecydował kto dostapił zaszczytu imprezowania. mnie na liście nie było i to nie jego wina. to ja ok. życzenia ci zlozyłam, ale kasa mi zostaje. ale on sie bardzo obruszyl, że kasy nie dostanie tylko dlatego, że nie jestem zaproszona na 18tkę. a ja mu, że skoro jestem zła na 18tke to tak samo moja kasa, a ja ciocią od kasy nie będę. powiem wam, że sie bardzo zawiodłam, popłakałam też. i powiedziałam dość. uważam ,że mam tez z głowy wesele...
prawidłowo zrobisz. mnie tak samo potraktowała chrześnica
Jaka tradycja ,wymyślono te 18 nie tak dawno,bo jako naród lubimy imprezować.
Co to jest ta 18,dają w urzędzie jakiś dokument identyfikacyjny i tyle.
Co do tego mają chrzestni,a już ich prezent z tego powodu jest zupełnie niezrozumiały.
Niektórzy tłumaczą ,że jest się od tego momentu dorosłym,jest to bzdura bo niektórzy 16-to latkowie zachowują się jak dorośli,a jest mnóstwo 30-to latków zupełnie niedorosłych.
Mamy ochotę imprezować i finansują to rodzice to imprezujmy np. z okazji otrzymania legitymacji szkolnej czy z powodu wpisu do książeczki zdrowia po jakimś szczepieniu.
Trudno nazwać dorosłym człowieka który z powodu otrzymania świstka z urzędu wymaga od chrzestnych gotówki.Dorosły człowiek to ten który potrafi zarobić na swoje potrzeby.
10 lat temu dostałem 50 zł i byłem bardzo szczęsliwy
ja dałam bon do Aparta na 250 zł, Zależało mi aby młoda miała pamiątkę, ale zeby miała cos co jej się podoba. Polecam. Nawt gdyby to miało byc 200 zł
Możesz kupić voucher na przejazd sportowym autem po torze. Np w Devil-Cars mają duży wybór aut. Na pewno każdy znajdzie odpowiednie dla siebie auto. Emocje i adrenalina podczas przejazdu gwarantowane a wspomnienia zostają na długo. Polecam :)
Można mszę św zamówić w intencji chrześniaka. Myślę, że to bardzo dobry pomysł.
Popieram Baśkę.
Ja mam chrześnicę i już dawno sobie obiecałam że nic ode mnie nie dostanie, jeśli dalej będzie taka sytuacja. Tzn.totalna olewka, jak ma urodziny to żadnego zaproszenia ale pretensje że nic nie dałam, najlepiej żeby tylko dawać kasę i prezenty, ale najlepiej wysyłać pocztą... NORMALNIE JAKAŚ MASAKRA
dałam 400, bo więcej nie mogłam. Gdybym miała lepszą stuację finansową dałabym jej więcej:(
Ja od chrzestnej dostałam 500 zł, plus bukiet z 18nastu róż i drobny prezencik, a od chrzestnego 300 zł.