TUSKawki.
HAHAHAAHAHAAHAHAHAHAHAHAHAAHAHA
Od takiej tuskawki można dostać czkawki.
Przychodzi Kaczyński z Ziobro i Gowinem do restauracji. Kelner podchodzi do stolika zajętego przez liderów Zjednoczonej Prawicy.
Kaczyński: Ale będzie uczta. Zamawiam rosół z kaczki, kaczkę z ziemniakami i surówką i żółte lody waniliowe na deser.
Kelner: A przystawki?
Kaczyński: A przystawki... jedzą to samo co ja.
W PUNKT!