Co to znaczy po przejściach?
Po rozwodzie, a może wdowa? Jeśli był ślub to kościelny czy tylko cywilny? B. partner żyje? Utrzymuje kontakty z dzieckiem?
Pozdrawiam
Patrz na siebie, żeby było dobrze Tobie i dziecku, a nie na to co ludzie powiedzą, bo oni za Ciebie nie przeżyją życia.
Głowa do góry :-)
To chyba zależy, jacy mężczyźni. Ja, jako człowiek sam nie mający dzieci, nie załapałbym się na osobę z dzieckiem. Jakoś ciężko by mi było znieśc myśl, że jestem z kobietą, która urodziła dziecko innego. Rozwódka bez dziecka - ok. Ale pewnie inaczej będą podchodzic faceci po przejściach, którzy sami mają dzieci. Pewnie będą też bezdzietni, którym nie będzie przeszkadzało to, że kobieta, z którą się wiążą ma dzieciaki. Dlatego to sprawa indywidualna i nie ma jednej odpowiedzi na Twoje pytanie :)
bo widocznie cos w tym musi byc
Osobiscie - dopoki mam wybor i jestem kawalerem - to kobieta z dzieckiem odpada.
Ja po rozwodzie ( 2 córki) , ona po rozwodzie ( córka i syn) . Poznaliśmy się 3 lata temu poprzez net :) , mamy 7 miesięcznego synka, kochamy się bardzo :) , da się ?? da :D
założycielko wątku odezwij sie na next7781@yahoo.com to myśle ze pogadamy
Ja znam osobiście takie bardzo udane pary i mam wielki szacunek dla tych facetów , że zdołali podnieść ten wielki ciężar , bo nie ma się co oszukiwać , że to czego dokonali nie jest łatwe z wielu powodów .
Szczególny szacunek mam dla nich za to , że zostali prawdziwymi ojcami nie swoich dzieci , a to jest niemałą sztuką .
Moim zdaniem prawdziwa miłość plus mądrość i rozum partnerów to daje im szczęście .
Nie da się założyć wątku bez "pierwszego" wpisu. To chyba aż nazbyt oczywiste.
Byłem w takim związku ,kochałem swoją kobietę bardzo i kocham ją nadal ale już nigdy do niej nie wrócę i nigdy nie będę z inną taką osobą !Odradzam w 100%
ja nigdy nie zrozumiem facetów.
Moja znajoma, od lat nastoletnich lubila sex, szkoły średniej nie skończyła, bo gdy jej koleżanki pisały sprawdziany, ona jezdziła na saxy ze swoim starszym chłopakiem. Ostatecznie edukacje zakończyła na szkole podstawowej, jeszcze ośmioletniej. Nie było chłopka z tej szkoły, który by z nią nie sypiał .
Wyszła za mąż młodo, dzieci nie miała kilkanaście lat, mąż znał opinię o niej i chyba to było przyczyną jego alkoholizmu. Po kilku latach urodziła dziecko, ale żyli obok siebie. Ona potrzeby miała sporeeeeeeeeee a mąż sporo starszy, juz nie mógł dotrzymać kroku. Znalazła sobie kochanka. W ciągu jednego roku, rozwiodła się, kupiła mieszkanie, zamieszkała z kochankiem i rozstała sie z nim. Co ciekawsze, każdy znał opinię o niej a facetów wokół niej mimo to wianuszek. Mało tego, poznała młodszego chłopaka, który zakochal sie w niej na zabój, wyszła powtórnie za mąż, nowy mąż pokochal ja i dziecko jak swoje. Urodziła mu syna, bo on kawaler pragnął własnego, wybudowali dom i żyją szczęśliwie. Najśmieszniejsze jest to, ze ma opinie wspaniałej żony, synowej i w ogóle na rane przyłóż. I gdzie tu sprawiedliwość?
Inna siedzi w domu, pierze, gotuje, sprząta, robi przetwory, prawie do ślubu zachowując cnotę, dba o dzieci, dom, rodzinę i tak jest najgorsza na świecie.......
Jaki z tego morał? żyj pełnią życia , puszczaj sie na boki, szlajaj się od lat młodości , wóczas będą ciebie szanować i na rękach nosić.
Ha, i to jest dopiero dobre pytanie.
Na to ci nie odpowiem, bo nie jestem aż takim mędrcem.
Pozdrowienia
Np. dla mnie to iz kobietka jest po przejsciach i np. ma dziecko nie ma stanowi zadnego problemu. Nie zawsze uklada nam sie w zyciu tak jakbysmy chcieli :) Ja osobscie wolalbym zwiazac sie z kobietka nawet po przejsciach z dzieciaczkiem niz jakas pierdo****ta malolata !!!
Życie się toczy własnymi ścieżkami. I czasem czego się bardzo wypieramy, to w to wchodzimy. Wcale nie znaczy że kobieta po przejściach, to coś gorszego ?
Bo jej życie ułożyło się tak a nie inaczej. Czasem z dwojga złego musi wybrać dobro dziecka! I myślę nie osądzajcie nikogo, a często taka kobieta jest bardziej wartościowa niż jak to już napisane niejedna " [pie.......ta).
" KTO JEST BEZ WINY NIECH RZUCI KAMIENIEM" !!!!!!!! ::) ::)::) cmok...
Co do zachowania cnoty, to tylko w cywilizacji tzw. łacińskiej propaguje się niemoralność. (A przez kogo? - kto myśli ten wie.) Spójrzcie na Żydów, muzułmanów, czy Cyganów (jeszcze inne pomniejsze grupy), czy oni pozwalają na upadek swojej młodzieży? Czy pozwalają swoim córkom na rozwiązłość? A, do tego jeszcze dochodzi telegonia.
Tata Fuhrera ja natomiast myślałem, że dzieci takie jak Ty to o tak późnej godzinie powinny już spać.
ja bym sie nie zwiazal. Duzo juz widzialem takich malo inteligentnych dziewczyn ktore to byly z chlopakiem poniewaz byl fajny i mial duzo kolegow ale jak przyszlo do ojcostwa to jednak koledzy byli wazniejsi. Niewiem jak partnerka takiego kolesia tego nie widzi znajac go np. 1 rok? Niestety ale takie dziewczyny sa glupiutkie i nie dla mnie.
Ale mam kolege ktory taka dziewczyne sobie znalazl i maja sie dobrze.
Gościu 23:10 wyciągasz zbyt pochopne wnioski.