Gościu 12:31 Nie każdy miał "jak to określiłeś "byłą" lub "byłego". Przyjmij do wiadomości, że są ludzie, którzy nie idą z kimś pierwszym lepszym do łóżka. Jeśli już się na coś takiego decydują to tylko wtedy, gdy są pewni, że chcą być ze sobą do końca życia. Jestem doskonałym tego przykładem, teraz już ze sporym stażem małżeńskim. Piszę, do tych, którzy myślą podobnie a zbijają ich z tropu wpisy takie jak ten gościa 12:31. Uwierzcie, nie warto rezygnować ze swoich wartości i postanowień. Może być naprawdę pięknie, jeśli w nich wytrwacie, czego wam oczywiście życzę.
Gość 2013-03-14, 14:55 zważ ,że takich osób jest bardzo mało. Są to sporadyczne przypadki, ale trzeba się cieszyć ,że tacy ludzie są i oby było ich więcej, a nie pszczółek skaczących z kwiatka na kwiatek.
Brawo @gregor528, facet z krwi i kości, a nie bawidamek, palant i pijaczyna.
wlasnie jestem w takiej sytuacji mam dziecko i teraz jestem w ciąży zostawil mnie maz nie mam pracy jestem w szoku
ile masz lat?
To nie prawda,ale faktem jest, że boją się znowu sparzyć , przeżywać rozterki, kłótnie. Są bardziej ostrożne i dużo czasu mija zanim przekonają się, że życie może jeszcze wyglądać zupełnie inaczej niż do tej pory. Znajdują, próbują, obserwują, wszystko małymi kroczkami. Życie we dwoje jest wspaniałe, tylko trzeba chcieć kochać i być kochanym.
podbijam, bo to ciekawy wątek.
Wszystko jest zależne ... nawet ja nie powiem jak by to wyszło. Najpierw trzeba poznać a później ocenić czy jest szansa czy nie. Może być tak, że na prawdę nikt nie będzie chciał a może być tak, że przyciągnie i będzie chciał. Tego się nie da od tak określić. Trzeba spróbować i się przekonać.
zawsze będą problemy o dziecko
powiem tak ,biorąc pod uwagę tylko mój przypadek : nigdy więcej ! ale oczywiście sa różni ludzie ...
Czytając to jestem wszoku.
Jak można nazwać dziecko "kulą u nogi"????, samotną matkę "przechadzaną"
Kazda kobieta - zapamiętajcie to sobie - każda ma prawo do miłości i uczuć, jeśli mąż czy partner jej nie okazuje miłości i szacunku, jeśli związek będzie nie do uratowania, ona pokocha kogoś innego.
Tak samo jest z dziećmi, kobieta nie będzie kochała kogoś , kto nie okazuje zainteresowania, miłości i dobroci dla jej dziecka.
Ktoś tu mówi o problemach ze spędzaniem wspólnych weekendów, o seksie w ciągu dnia....a mając swoje własne dzieci - robilibyście to na ich oczach - nie!!! Jeśli mężczyzna nie jest w stanie pokochać dziecka z poprzedniego związku swojej partnerki - to nic z tego nie będzie.
Jednak to podejmowania decyzji o tego typu związkach trzeba być dojrzałym - udaje się to wielu parom po 30-stce
Prawda jest taka ze wam facetom zalezy tylko na jednym.
Za taki zwiazek dziekuje wole byc do konca sama z moim dzieckiem.
Byłam 8lat mężatką, pokochałam mojego męża mając 22lata, skończyłam studia, mialam prace, zaszlam w ciąże i wtedy rozstalismy sie po raz pierwszy. Próbowalam ratowac malzenstwo, ale on odpuscił. To, co czulam po rozstaniu jest nie do opisania. Kiedy czytam wypowiedzi Panów, uchodzi ze mnie pozytywizm,ze jeszcze będę szczęsliwa... Piszecie tutaj szczerze, szkoda,ze nikt nie napisal,ze liczy sie to, co ma kobieta w środku, a dziecko to najwspanialszy cud i dar..... Poszłabym spać lżejsza i szczęśliwsza. Swoją drogą jak to jest, że kiedy kobieta widzi mężczyznę z dzieckiem to działa to rozczulająco, tak,że mamy ochotę wtulić się w tego faceta i nie wypuszczać go z rąk, a u Panów jest na odwrót - to raczej działa jak znak drogowy STOP.... :(
podbijam ciekawy watek
Te panny nie nadaja sie do zwiazku. Zawsze obwiniają kolejnego za swoje niepowodzenia z bylym
kiedyś za czasów kawalera nie chciałbym być z taką kobietą, ale teraz po ślubie zmieniłem zdanie, wolałbym być z taką kobietą po przejściach bo przynajmniej wie czego chce.
Czyli kobiety nie po przejściach nie wiedzą czego chcą
Szkoda, że mężczyźni nie rodzą dzieci.Pewnie chodzili by z całym przedszkolem.