bo się rozkładają
no i jakoś daje bo na razie nie śmierdzi
od pogody jak jest mokro bardziej śmierdzi
no pracuje tam i też jestem ciekawy
jak gorsza jak załoga ta sama
Gorsi klienci przychodzą niż za czasów Billi. O wszystko mają pretensje do kasjerek, niema szacunku dla pracownika.
A ja kocham panią z perfum !
Ale którą!!! Z tego co kojarzę to są trzy...Swoją drogą fajne laseczki i bardzo miłe
Podobno na stoisku z warzywami pod stołem z towarem od miesa
wyleciał starszemu panu banknot 100zł... Mówiła mi to koleżanka,
ale nie ma jak się tam dostać. Z tego co wiem to oni nie przestawiają
tych stołów. Wiec pewnie cały czas tam jest :)
A przy kasie alkoholowej pod lade wpadły mi 200 zł i też pewnie cały czas tam jest...
Ze wszystkich marketów które były w tym miejscu ten jest najlepszy.
Moim zdaniem to jeden z najlepszych marketów w Ostrowcu. Mają produkty od najtańszych po drogie, do wyboru do koloru. Bardzo duży plusik dla sklepu!
no racja i ze wszystkich marketów jedynie tam śmierdzi od strony warzyw i stoiska z serami a sam wygląd warzywniaka tragedia wszystko stare i pognite
Śmierdzi i ciasno nastawiane półek nie można sie ruszyc
a mi sie najbardziej podoba w tym markecie Pani ze stoiska Play- taka ładna blondyneczka :) zawsze mnie skreca zeby z nia zagaic...ale nie wiem jak ??? kom mam,ineternet tez:)
O taaak, a zwłaszcza teraz, przed świętami. Radzę nie brać wózków, bo się i tak nie ma gdzie przecisnąć. A od tych ,,żywych" karpi, notabene niedaleko śmierdzącego stoiska ser-mięso-warzywa, to cała podłoga zalana, brud rozmazany na podłodze chyba jakąś ścierą, która już pewnie czarna. Gdyby nie to, że mam po drodze to w ogóle bym tego sklepu nie odwiedzała.
a mi tam się podoba wiadomo że ciasno , że mokra podłoga od karpia ale : dużo towaru i przede wszystkim tańszy niż w tesco . Tam to jest dopiero syf towar na jeden dzień promocji a później możesz się klucić i tyle . Gdyby nie Leclerc to dalej by karpia sprzedawali po 12,99 , ja już słyszałam dziś na sklepie że jutro ma być po 11,69 .
No taak, brud rozmazany na podłodze ścierą, która już pewnie czarna, jasne, a jaka ma być, jak takie tłumy się przewalają?! Choćby sprzątali non stop, to mokra podłoga zostanie natychmiast zadeptana przez kupujących!
A hrabinie polecam zakupy przez internet - wózek nie potrzebny, nic nie smierdzi, pełen luz.