Co wczoraj było na os słonecznym pełno policji i karetki koło bloku nr 12 na parkingu
Dajcie spokój. Młodzi faceci od wieków bili się z różnych powodów, ale oni nie byli pewnie pod wpływem "dziwnych" substancji, które pomimo zmasowanej akcji kilka lat temu nie przyniosło oczekiwanych rezultatów i nie używali noży, maczet czy innych narzędzi. Nie zazdroszczę kryminalnym z Ostrowca - nie mają chwili oddechu. Jak widać dilerzy narkotyków nie złożyli broni i bardzo się nie wystraszyli, choć PAŃSTWO POLSKIE ma wiele metod, aby ich wykryć i rozliczyć.
Pan, że tak to nazwijmy umownie, diler? Szkoda, że się nie podpisałeś.
A może panowie śledzący każdy mój krok w internecie i telefonie? W życiu nie czułem się tak ważny. Pół komisariatu myśli o mnie dzień i noc. Teraz dopiero jestem CELEBRYTĄ, choć nigdy mi na tym nie zależało, ale skoro nalegacie.....:):)
I tak właśnie przypadkowi giną nawet przez pijanych kierowców giną niewinni ludzie i całe rodziny