Pewnie ma na myśli epuap.
Według bajkopisarzy - każdy.
Może informatyk zorientował się czym się trudnisz w internecie i zwyczajnie ci odciął "wyjście na świat". Albo cię nie lubił, albo był wysłannikiem Lucyfera żyjącym w kłamstwie, czyli nie w prawdzie, czyli nie tak jak ty, która żyje w prawdzie i jest prawdą tak jak Pan nasz Jezus Chrystus.
Amen.
1. Nie miał podstaw;
2. Realizował, jak myślę, polecenia innych;
3. Kwestie osobistych sympatii nie miały tu żadnego znaczenia...patrz pkt- u 2;
4. Grzech jest wpisany w naturę każdego człowieka...wystarczy albo w niego wchodzić albo mocą Pana naszego Jezusa Chrystusa, walczyć z pokusami.
Po prostu jesteś nielubiana i wyniosła. Do tego natrętna. Na jego miejscu zrobiłbym dokładnie to samo.
Dlatego tacy ludzie jak ty, kieruący się osobistymi uprzedzeniami wobec innych, nigdy nie powinni piastować publicznych stanowisk, czy też być częścią jakiegokolwiek zespołu pracowniczego. Tacy, którzy ślepo wykonują polecenia swoich przełożonych- również. I całej społeczności powinno na tym zależeć...dla własnego dobra. Dziś ten, jutro tamten człowiek może być wszak niszczony przez innych w imię niskich pobudek, którymi ci inni kierują się w życiu.
Dobrze! Wyrzuć to z siebie! To kolejny krok do ozdrowienia.
P.S. Tu też nikt Cię nie lubi (poza tym kolesiem, co to ma dzisiaj kaca giganta).
Czyli wstąpiła do NEO, bo tylko tam ją akceptują i tolerują? I nastała jasność!!!
Wiara, to nie seans u psychologa ...pajacu, a kolesia to sobie znajdź w swoim otoczeniu...błaźnie. :))
Błazen kojarzy mi się ze Stańczykiem, który miał jednak więcej rozumu pod paznokciem niż oni w głowach.
Dla tych co ślepo wykonywali rozkazy była już Norymberga.
Myślę, że dla wielu ludzi, którzy niegdyś próbowaki na różne sposoby mnie zmiękczać, gorsza od trybunału jest możliwość przypadkowego spotkania ze mną, skrzyżowania się spojrzeń po tym, jak dzisłali w ukryciu, po ciemku, często kryjąc się za plecami innych i posługujac się ich rękami, wkładając własne słowa w ich ustach, działając jak zorganizowana sieć przestępcza, jak mafia. Albo inaczej....jak stary komunistyczny beton.
Sesja Rady Powiatu Poprzednicy Poprzednicy .... A My..... no ale Poprzednicy ....
żenada I tak od roku ponad
Polityka ...
Ludziotyka, bo chodzi o ludzi, nie o politykę.
Piaskownica :(
Radni PiS-u tacy aktywni do bicia piany. Ile mieli do powiedzenia o statucie powiatu a kiedy przyszło do sformułowania konkretnych wniosków na piśmie to złożyli zaledwie jeden na dodatek śmieszny. A tak się prężyli.