Mieszkańcy Ostrowca Świętokrzyskiego : Co nam pozostało po Jarosławie G.?
Browar, Granit na chodnikach, Wstyd.
Zmarginalizowany i bezsilny PiS.
Tak to napisałeś jakby ta historia się skończyła. Nie skończyła się...
A vo pozostawił 5 lat temu po sobie starosta Duda?
Sprzedany młyn, zakładam po to, żeby go jeszcze raz odkupić za dużo drożej. OBK potrzebuje przestrzeni. Nie jesteśmy głupcami, żeby nie widzieć, że ten sprzedany teren był na siłę wykrojony w beznadziejnej geometrii terenu. Przez to brak jest właściwego wyeksponowania OBK. Młyn i OBK stanowią całość i teren po nim jest potrzebny, choćby na imprezy w sezonie letnim. Tam po prostu brak jest tej przestrzeni.
Zostały nam sieroty. Mierne ale wierne przemianowane na TAK ...... Zmieniła się tylko nazwa a wychowankowie zostali więc będzie dalej skapywać. Może troszkę mniej bo więcej rąk po drodze ale z głodu nikt nie umrze.
Po Jarosławie G. vel Ryży, pozostał nam jego produkt tzn. Łakomczuszek, specjalista od wysokich wynagrodzeń, zwykły karierowicz, który obecnie ciągnie nasze miasto na dno...
Rozczarowanie.
Po Jarosławie G. pozostaną drogo kupione z drugiej ręki od koniczynkowego tereny inwestycyjne.
i przestroga dla jego popleczników i klakierów
Zostawił nam karierowiczów którzy mu zawdzięczają wszystko a teraz nazywają się Tak dla samorządu czy jakoś tak