Borys myje szyby w kopalni.
Rafał widział orła cień
Małgośka podlewa kwiatki gaśnicą.
Sławek ciągnie rzepkę w Familiadzie.
Donek pije wodę z żelazka
Mylisz się. Czekają na dalszy rozwój i finał zażartych bojów w PISie i śmieją się do rozpuku.
Będą się śmiali jak Sławek strzeli z ucha i dołączą do niego.
Za głupi na śmiech..całkowite zera intelektualne..brak szansy na wnioski A tym bardziej smiech
Na forum jest tylko dwoje geniuszy: wielebny ciemniak- alkoholik i pierdolnięta PISuardessa. Reszta to lewacto i debile:)A my poczekamy, poobserwujemy i śmiejemy się, bo jest się z czego pośmiać:)
Cycor vel mały pindol cały czas w formie, tzn że dyktę ciągnie każdego dnia, a od święta zapija borygo. Trochę go dupa piecze, bo na imprezie został przecwelony, ale ból zapija dyktą i jest mu lżej.
Wiesz co pisze, księże proboszczu z własnych doświadczenia pewnie? Jak zwykle w twoim wydaniu słownictwo rodem z ZK Wronki.
Czujny jesteś cycor vel mały pindol:))) ciulu niemyty mało mnie obchodzą twoje schizy wobec księży, ciemniaków, mamutów skaczących po drzewach, do których się przyznales, że ich widzisz jak się nachlejesz dykty. A teraz idź się umyj POsrana ruro bardaszana. Zrozumiał czy za szybko?
Do wyceny tej willi w Grzegorzowicach przed podziałem wśród współwłaścicieli potrzebny będzie projekt budowlany. Masz pewnie, to przygotuj.
Nie martw się, jak nie znajdziesz tego projektu, to my bez problemu znajdziemy tam, gdzie musi być zgodnie z przepisami budowlanymi.
Totalne dno, gdzie niby w tym wątku napisał coś jakiś cycor , pindol czy jak mu tam. Zacznij się leczyć chłopie, bo masz jakąś paranoję na jego punkcie.
To coś z 16:54, to cycor vel mały pindol.
Tamten to ma inny problem , bo pisze o sobie w liczbie mnogiej. Typowe rozszczepienie osobowości.
"My" i "wy" to było za komuny.
Jeszcze Grzegorz gdzieś się schował, może robi za ekspedientkę na allegro.
Antoni ciągnie teraz paski informacyjne w TvP info.
Misio prowadzi pociąg w Teleexpressie.
Knują, jątrza, plują jadem