Czy jechać do sanatorium podczas pandemii, czy odpuścić? Jak byście zdecydowali? Czekałem 4mc i teraz się waham.
Jedz, bo taka okazja może się już nie nadarzyć.
W sanatoriach też muszą przestrzegać reżimu sanitarnego związanego z COVID19. Wystarczy tylko ściśle się stosować i będzie OK. Gorzej z baletami i krzakoterapią, ale musisz zdecydować sam.
Zalezy.W sumie tak straszą, że będzie gorzej, ale jak tak długo czekałeś to zaryzykuj.
Jedź i się zastanawiaj, raczej. Uważaj, uważaj, uważaj i przestrzegaj, przestrzegaj, przestrzegaj. Licz się z możliwością kwarantanny po powrocie. Może na jesieni nas zamkną i nigdzie już nie pojedziesz.
No właśnie ta kwarantanna. A w dodatku jeśli ktoś będzie tam miał ten niby covid to zostanę dużo dłużej.
A ja średnio wierzę w tego koronawirusa ale nie poszłabym na wesele i do sanatorium też bym nie pojechała.
Tu nie ma wiara czy niewiara nic do rzeczy. Wystarczy posłuchać mądrych lekarzy wirusologii. Ja im wierze; natomiast nie wierze w te rządowe statystyki podobno bardzo zaniżone
Ja na żadne wesele w tym czasie bym nie poszła. Jednak są tacy, co pójdą, a potem może być problem i to duży. Nie wiemy ilu wokół nas jest zakażonych. Na weselu prawdopodobnie dystans zachowany nie będzie. Tam gdzie wódeczka, tam rozum się ulatnia.