To ten Twój znajomy informatyk ma mdłe pojęcie o legalnym oprogramowaniu.
a co za różnica czy legalny czy nie WAŻNE MA DZIAŁAĆ .
Mam nadzieję, że pracujesz za darmo i nie oczekujesz wypłaty od swojego pracodawcy za wykonaną pracę. Inaczej to hipokryzja i zwykła kradzież.
katolik? znasz siódme przykazanie?
Ten twój znajomy informatyk ma taką samą wiedzę jak ci twoi znajomi serwisanci
https://support.microsoft.com/pl-pl/help/12435/windows-10-upgrade-faq
No właśnie przeczytałem propagandowy fragment
" Dzisiejsze komputery są szybsze, wydajniejsze i są dostarczane z już zainstalowanym systemem Windows 10. Aby dowiedzieć się więcej, zobacz nowe komputery z systemem Windows 10."
Świetna porada, czyli według panów fachowców mój laptop jest jakoś mniej wydajny bo jest z 2011 niż ich laptop z 2020 ,bo zminiaturyzowali procesor, jednak technologia nadal ta sama. Oni chcą mi to sprzedać, gdyż sądzą że zaczne grać w ich dedykowane gry które w pełni wykorzystają zasoby sprzętu. Do normalnej pracy ta cała wydajność niczego nie poprawi, ale za to laptop będzie kosztował powyżej 2000 zł już z windowsem 10.
Najśmieszniej wyglądają smartfony, bo technologia w jakiej są wykonane sięga wydajnością roku 2008 i tak muszą być pisane aplikacje,aby ogarnęły. Mam na myśli porównywalne zasoby. A skoro smartfon utrzymuje standard, to i windows musi być lekki, bo teraz każdy (debil) oglada wszystko na smartfonie .
Dobrze że nie mam i nie zamierzam,a laptop mi w pełni wystarcza
Pomijasz chociażby jeden fakt. Kiedyś strony internetowe to zwykły statyczny html, dzisiaj to zazwyczaj już są pełne aplikacje. Kiedyś reklamy www to zwykłe gify, teraz to już animacje, synchronizacje i inne pierdoły. Samo włączenie ublocka pokazuje, że można dość istotnie odciążyć procesor.
Może
Z tymi smartfonami to trochę przecież nie tak. x86 to nie ARM. Tutaj nie jest problem wydajności, a otrzymanie tej samej wydajności połączonej z miniaturyzacją, zmniejszonym poborem energii i mniejszym wydzielaniem ciepła. To jakbyś porównał samochód z lat 60 który miał 100KM, a ten z tego roku. Zobacz jakie spalanie było, pojemność i wszystko inne.
Ale jeśli strona działa płynnie na smartfonie, to nie ma prawa działać inaczej na laptopie który ma lepsze parametry. Mówimy o aplikacjach, jednak jak wspomniałem na przykładzie komputera stacjonarnego,ma on 10 lat i każda strona wczytuje się i chodzi płynnie. Istotna jest karta graficzna,ilość ramu i szybki dysk.
Rzeczy o których mówisz istaniały już 10 ,15 lat temu i miały takie same wymagania. No i jeszcze warto dodać że jest dystrybucja linuxa o nazwie android która działa na laptopie ,chociaż nie jest w 100% zgodna ,ale warto mieć chociażby po to żeby móc korzystać z ulubionych aplikacji na dużym ekranie i z wygodną klawiaturą fizyczną
Strona na smartfonie i stacjonarnym to niby ta sama strona, ale nie do końca. Jeśli robiłeś jakieś strony RWD, bo pewnie o tym wiesz.
Procesor do laptopa dajmy na to pentium czy i5, który ma odzwierciedlenie w komputerach stacjonarnych to nie jest ten sam procesor.
Tak radio, które istniało 40 lat temu miało też takie wymagania jak dzisiejsze wielkości guzika. Też miało grać, ale składa się z innych przewodników i podobnych elementów.
Android to sam w sobie jest dystrybucją linuxa. Instalowanie go na laptopie to jak instalowanie kufona Rasbian na PC. Niby można, ale po co? I taki Rasbian x86 niby to samo, ale nie ograniesz na nim architektury na której zbudowane jest Raspberry.
Co Ty mu z RWD wyjeżdżasz, jak on prostych zdań nie rozumie :) ale zaraz pewnie powie, że jakiś kolega frontendowiec mowił mu że responsywność nie ma znaczenia. Liczy się czy w serwerowni hostingu używają dysków ssd :))))))))))))
Nie no gwiazda internetu nam rośnie. Dostajesz linka odnośnie LEGALNOŚCI aktualizacji a wyjeżdżasz całkowicie z czymś innym niezwiązanym z kontekstem. Cierpisz na hiperleksję?
@22:36 , ty jesteś najwidoczniej z Platformy albo z i wszystko odwracasz do góry nogami.
Cały czas między wierszami negujesz co napisałem. Wszystko widzisz inaczej. Niektóre strony mają inną wersję na smartfon, jednak ogólne wymagania muszą być niewielkie.
Procesor i płyta główna komputera stacjonarnego z rzeczy samej ma wyższą wydajność niż laptop ,jednak wspomniałem o przykładowym laptopie Lenovo T420 , czy cokolwiek z tej półki który doskonale poradzi sobie z każdą stroną i płynnością a nie jest najnowszy.
Człowieku, rozumiesz po co stworzono Linux PC? Właśnie po to co napisałem. Ja nie trwawię psychicznie małych ekraników telefonów i chcę to mieć na dużym ekranie? Kapujesz, czy nadal brniesz w absurd?
Takim jak ty nic do życia niepotrzebne, oprócz tego co najnowsze, świetnie się nadajesz do reklamy Media Expert.
A nowe nie znaczy lepsze
"Procesor i płyta główna komputera stacjonarnego z rzeczy samej ma wyższą wydajność niż laptop" - bardzo interesujące stwierdzenie.
Co robić ze starym laptopem z Windows 7 jak nie wiesz co z nim zrobić chętnie go przygarnę ja tam będę wiedział co zrobić;)
Za dużo w niego zainwestowałem,żeby oddać za darmo,a poza tym jest to,że tak powiem
pamiątka po jednej z moich wypraw na zachód.
Teraz już pewnie wiesz co możesz z nim zrobić po tylu informacjach i poradach :)
Neguje, bo piszesz bzdury. Nie wiem skąd u ciebie przekonanie, że kupuje najnowsze. Komponenty w stacjonarnym jak płyta, ram, procesor u mnie mają po 5lat. Reszta nawet 10. Zmieniam tylko wtedy kiedy mi potrzebne, a niestety wiele programow specjalistycznych z roku na rok się rozrasta. Takie czasy.
nikt nie powiedział, że wymagania stron na smartphony mają być niewielkie. Jest jak jest, gdyby było inaczej to nikt by nie wypuszczał nowych smartphonow co rok z większą ilością rdzeni itd. Zawsze oprogramowanie napędzało rynek sprzętu - czasami specjalnie nieoptymalizowane, bo czasami taniej jest wymienić sprzęt niż trącić setki godzin na poprawianie kodu przez programistów.
Ja mam starszy sprzęt (nawet i telefon), ale taki który spełnia moje oczekiwania.
Linux PC stworzono by odpalić klona Androida na PC? Chyba żartujesz. Czy masz w ogóle pojęcia co to jest Linux? I czy robiłeś na nim coś więcej niż instalacja i odpalenie przeglądarki? Bo ja odnoszę wrażenie, że w ogóle nie wiesz o czym piszesz. Oczywiście mogę się mylić, ale nie win mnie ze wyrabiam sobie opinie na podstawie tego co czytam.
złota zasadą jest zawsze kupować optymalnie pod siebie. I jeśli ja bym kupował laptopa to raczej kupiłbym starszy używany z półki biznesowej niż nowy średniej półki. Może nie wyglądałby za nie ale przynajmniej miałbym pewność, że plastik nie odejdzie i zawiasy nie padną po 2latach.
Dlatego ja na razie nie mam mojego dziadka zamiaru zmieniać.Podobno laptop jest/był klasy biznesowej.Na dysku mam wolnego 260 Gb z 300 Gb,może Ram trochę dołożę,bo pracuje na 2/3
możliwości-ma 3 G.Może i przydałby się laptop nowszy,ale poco?Nie gram w jakieś wymagające
gry,a di surfowanie w internecie taki mi wystarcza.