Mieliśmy wesele w venus w poprzednim roku. Zamawiając tą sale byliśmy troche niezadowoleni z jej wyglądu. Bardziej podobało mi sie w redzie czy pod różą. Zdecydowała niższa cena. Po weselichu mogę powiedzieć że nie żałuje absolutnie tej decyzji. Jedzenie bardzo dobre dużo, napoi na ful, wszystko ładnie podane, czysto, ze wszystkim da sie dogadać. To w sumie jest dla gości najwazniejsze i to pamiętają. Porównując z innymi lokalami, w których byłam na weselach dużo lepiej. Szczególnie mam tu na myśli gościnę i impresje, pałacyk tarnowskich. Każdemu mogę polecić.
Byłam na dwóch weselach w venus. Jedno było w upalnym lipcu i muszę powiedziec, ze klimatyzacja nie dawała rady. Było strasznie gorąco. Z klimy ciekło. Jedzenie na obu weselach było to samo mimo, że były one w odstepie dwóch lat. Nuda. I strogonow podawany dwa razy w jedną noc... No ale to widocznie wina młodych. POza tym faktycznie mało miejsca. Powinni uprzedzac młodych na ile osób max. zrobic wesele.
ja także bylam tam na weselu bardzo mi sie podobało jedzenia jak mowicie full:)dlatego tez tam bd miala wesele:)