Witam...
Powiedzcie co się dzieje z naszym miastem, co nasze władze wyprawiają robią wszystko by z naszego miasta zrobić wieś, a wypromować Bałtów. Po co komu hale sportowe, amfiteatry, boiska, skoro w naszym mieście brak pracy dla młodych ludzi wszyscy uciekają stąd jak najdalej i nigdy nie wracają. Jak patrze na puste ulice, lokale rozrywkowe itp. to aż łza mi się kręci jak nasze miasto umiera. Brak wśród naszych władz patriotyzmu, są dla elit a nie dla zwykłego Ostrowiaka, za wszelką cenę promują swoich znajomych a mają gdzieś zwykłych ludzi.
Proszę zróbmy coś z tym bo rozwalą nasze miasto na popiół.
Więcej TVN u i Gazety Wyborczej i mózgi parcieją.....
A potem płacz ,ze władza jest niepatriotyczna....
Polacy ogłupieni propagandą TVNu Polstu i reszty Lisów Olejników i eszelkiego ubeckiego draństwa GŁOSUJĄ WBREW WŁASNYM INTERESOM.
Mózgi zaczynają pracować jak zaboli doopka. A jeszcze zaboli.
Za głupotę polityczną trzeba potem płacić.
Jak coś zmienić, aby nic się nie zmieniło?
U nas w Ostrowcu dobrym przykładem jest muzeum. Niby zmieniono dyrektora, a jednak jest na liście płac, niby chciano go odwołać, ale odwołania mu nie wręczono, na stronie muzeum jest nowy dyrektor pełniący obowiązki, a na stronie starostwa wciąż Mrugała (ze zdjęciem!)
Popytajcie pracowników, czy coś się u nich zmieniło? Sądzę, że odpowiedzą przecząco. A zresztą, czy z nimi ktoś się w tym mieście liczy? Spójrzcie na projekt nowego muzeum w Krzemionkach - wygląda jak market LIDL i chyba o to chodziło. Był piękny projekt nagrodzony kilka lat temu - zajął chyba drugie miejsce, projekt dostosowany do dotychczas istniejących pawilonów naszybowych, złożony z kilku segmentów. Słyszałam że jego projektancie wcześniej byli w Krzemionkach, rozmawiali z pracownikami, robili pomiary, wykonywali zdjęcia. W konkursie jednak I miejsce zajął bubel - stodoła - jego projektanci pierwszy raz byli na Krzemionkach w chwili rozstrzygania konkursu. Dobrze że zatwierdzeniu tego gniota przeszkodzili Kałamaga i Kotasiak. Byłaby kompromitacja.
a ja mysle ze miasto sie rozrasta tyle ze na peryferiach bo jakos dziwnie tam nie umiera w recz rozkwita coraz wiecej nowych domów i dzialki ktore straszyły sa juz powykupowane ,a to ze knajpy padaja czy nie ma ludzi w knajpach to wina głownie tez tych ktorzy je prowadza ,mysla ze jak wprowadza piwo do sprzedazy i troche odmaluja stara bude to ludzi przyciagnie nie ma knaj ladnie zrobiony ,przytulnych z jakas propozycja dla ludzi tylko takie mini speluny jeszcze tam gdzie sa ogrodki mozna posiedziec i posluchac muzyki
W centrum miasta same banki, jeden ogródek piwny w Rynku czynny do godz. 18.oo no szałłłłłłłł. Obwodnica, która kończy się w środku miasta, taki ewenement na skalę światową, wiem budują dalej, ale ktoś nie chce im odstąpić działki i już jest poślizg jakieś dwa miechy szałłłłłłł, kto tylko się zgłosi z zewnątrz( a nie jest od właściciela Bałtowa) nie ma szans na żadną inwestycje, bo ją blokują władze lub wyznaczeni przez nią obywatele i dlatego przedsiębiorcy wieją do Starachowic, tam w strefie ekonomicznej można wszystko i ludziska mają prace, szałłłłł.
Wyjdźcie w nocy z niedzieli na poniedziałek na dworzec PKS lub przy stacjach benzynowych a zobaczycie ile luda jedzie za chlebem do innych miasta, gdzie za tą samą prace zarabiają dwa lub trzy razy tyle co w naszym kochanym mieście, to tylko kilka prawd o naszym mieście a już chyba niedługo wsi z blokami. żeby nie praca za granicą to by dopiero była bidunia.
O szansach dla młodych nawet nie wspominam, bez koneksji nie dostaniesz tu żadnej lepiej płatnej roboty. To na razie wszystko, jeżeli ktoś uważa inaczej proszę o przykłady.