Felka jest pralką czy lodówką? A może telewizorem z kanałem tv Trwam?
Ciemniak i fela faryzeusze
I to nie tylko własną...najbliższą, ale do dzisiejszych godzin porannych ogarniałam także rodzinę szwagra, który gościł u nas od pierwszego dnia świąt. Czasami sama zastanawiam się, jak to jest możliwe, że jestem w stanie to wszystko ogarnąć. To na pewno efekt działania łaski Bożej. Mam wrażenie czasami, że gdy trzeba, Bóg specjalnie dla mnie jakby wstrzymuje czas, bym zdążyła.:))
Żenujące wypociny. Nie broń się bo już nie masz jak. "Nie będziesz wymawiał imienia Pana Boga twego nadaremno
Na darmo... nigdy. Zawsze Mu dziękuję, że uzdolnił mnie do elastycznego podejścia do czasu. Przy tym każdy plan wysiada....zwłaszcza ten opracowany na okres dłuższy niż kilka godzin. On. - Pan Bóg - prowadzi i jest super...spokojnie, bez napinki. :))
No ty się napinasz. No cóż taka niby porządna katoliczka. Śmiechu warte. Żałosne.
Pokazuje to bylejakosc twojej wiary.
A duchy powiadasz. No cóż siedź sobie dalej na forum i pisz jak kochasz Boga i bliźnich. A MOŻE KTOŚ CI UWIERZY. żegnam twoja "katolicką" osobę.
Acteraz wybacz, ale pora ogarnąć zgliszcza po twórczej zabawie młodszych dzieci.:))