Szanowna Pani ja rozumiem potrzebę śpiewania, ale proszę to robić we własnym domu i bez nagłośnienia.Od dwóch godzin Pani wątpliwe popisy karaoke doprowadzają do szału okoliczne psy jak i ich właścicieli. Jest sobotnia noc, Pani da odpocząć po całym tygodniu,. Naprawdę tak kaleczyć twórczość Pana Wodeckiego i Pana Bajora to aż wstyd..
Mnie się podobało:-)