Wrócił gościu z Niemiec, chodzi sobie po Sienkiewicza, żona pracuje w U M, kontaktują się ze wszystkimi wokół siebie jakby nigdy nic.
Niestety za granicą pracują często ludzie, którzy nie są w stanie zrozumieć sensu kwarantanny.
Zapłaci to się nauczy. Spacerek za 5000 zł. Jeśli właśnie wrócił to ma siedzieć w domu 14 dni.
zgłaszaj to odpowienim służbom a nie glupio na forum pytasz
Zasłyszane gdzieś pod sklepem: ...u nas w Anglii nie ma kwarantanny to i w Polsce nikt nie zmusi mnie do siedzenia w domu...
13:32 debilu pozarażasz ludzi
To wielka nieodpowiedzialnosc. Służby powinny kontrolować osoby powracające zza granicy. Przecież przez takich ludzi mogą zachorować niewinne osoby! Powinny być wysokie kary finansowe za to albo jak się nie umieją zastosować do kwarantanny domowej to kwarantanna przymusowa w wyznaczonym miejscu budynku powinna być i tyle. Jak ktoś widzi osobę, która wróciła z zagranicy i nie stosuje się do zaleceń to powinno się zgłaszać do służb i tyle
13:32 "u nas w Anglii" to po h... przyjeżdżają tutaj jak tam się czują jak u siebie? Skoro "u nich w Anglii" tak jest to mogli tam zostać. Boją się? Tchorze i szczury uciekające z tonacego statku... Zgłaszać do służb i koniec takich delikwentow jak ma euro to stać go na karę za nietrzymanie kwarantanny zapłaci kilka razy to się nauczy... A jak nie to przymusowo do wyznaczonych przez służby budynków i niech siedzi w kwarantannie.
Jesli nie zglosisz takiego przypadku,to automatycznie stajesz sie wspolodpowiedzialny za narazenie innych.To nie jest donosicielstwo,tylko pomoc w zahamowaniu rozprzestrzeniania sie wirusa.
Służby kontrolują, ale nich kontrolują też mieszkańcy, sąsiedzi. Zrobić fotkę to się nauczy - kara będzie dużo większa na 5000 zł.
A czy wylapane zostaly te panie co wrocily z wloch i uciekaly przed badaniem??
Pewnie,że złapane są te dwie panie ,widziałem dziś jak służby mundurowe je ganiały,bardzo szybkie te dwie panie a sprytne ,salta w powietrzu robiły,podskoki na 2 metry a jedna to nawet na drzewo wskoczyła a duga na komin kamienicy.
20:32 - jak te latające ośmiornice z kawału :)
Przecież NIKT tych ludzi nie bada!! czemu takie bzdury powtarzacie, co najwyżej mogą im temperaturę zmierzyć o ile maja termometry. Nawet ludzie którzy wracają z zagranicy, to nikogo nie obchodzi jak wrócili i czym, tylko po wypełnieniu kartki mają obowiązek się zgłosić do lokalnego sanepidu a ten jak znam życie jest zostawiony sam sobie i tyle. Gdyby chcieli to mogą każdą osobę namierzyć czy wróciła z zagranicy bez potrzeby robienia zgłoszeń. Wystarczy tylko pobrać od telekomów wykaz telefonów które ponownie zalogowały się w polskich nadajnikach i zażądać wysłania SMSa, że jak nie zgłoszą swojego pobytu i kwarantanny zostaną wyciągnięte wobec nich konsekwencje. Tu nie trzeba wielkiej techniki, trzeba mieć tylko chęci i pomysł na działanie.
Ja dziś zgłosiłem
zglaszamy odrazu dbamu o swoje rodziny