wiecie co to takiego?
Czy chodzi o drogerię CLEO?
Jest tam szyld z tą nazwą, ale nie doczytałam co to takiego. Pewnie ta drogeria ma taką nazwę
Na dniach czyli w sobotę 19 lutego otwierają drogerię. Byłam tam dziś bo miała być otwarta ale coś im się przesunęło.Przez szybę widziałam że całkiem fajny wystrój mają, zobaczymy co dalej. Może nareszcie coś innego niż nasze poczciwe Mega Mixy.
to moze jak otwieraja to potrzebuja kogos do pracy??
Maja juz swoich
hehe normalka jak wszędzie
A ja polecam drogerię LADYES na pasażu handlowym na słonku. Duży wybór i miła obsługa.
Mam inne zdanie na temat obsługi w tej drogerii, panienki zajęte rozmową między sobą, nie zwracają uwagi na klientów. Poza tym śmieszy błąd w nazwie sklepu, jeśli już koniecznie chce się nazwać sklep w obcym języku, a nie ma się o nim pojęcia, warto poprosić o pomoc osobę kompetentną.
a jakie ceny..... :P !
Miła obsługa? Śmiechu warte. Czlowiek czuje się tam jak złodziej, chodzą za nim jak cień. Bierze się coś do ręki, żeby przeczytać co np. jest w środku i od razu 3 pary oczu czuje się na sobie. Żenada!!!!!!! W XXI wieku istnieją kamery do monitoringu!!!! Byłam raz i więcej nie pójdę, a ceny? KOSMOS!
Rzeczywiście ceny trochę z kosmosu tam mają..............
Jeśli chodzi o nazwę sklepu to jest taka jaka miała być Są różne znaczenia tego słowa..Z obsługi chodzą koło ciebie po to żeby ci doradzić.a monitoring to tam jest ,widocznie jesteś mało spostrzegawcza.A ceny jak Ci przeszkadzają to idż do czarnych na targ ,tam Ci dadzą darmo,
To juz potwierdziłaś podejście do klienta. Wulgaryzm. Pewnie szefostwo zainteresuje się tą wypowiedzią i zmieni obsługę. Bez obawy - dostaną namiar na ten wątek. Dziś moja droga to klient jest Panem a Wam placą za miłą obsługę, za pomoc i doradztwo a zarazem za wysoki utarg. Przy takiej jednak kulturze - pora zmienić personel. Nieźle dbasz o interes sklepu i satysfakcje klienta - odsyłasz na bazar. Pora Ciebie odesłać w kolejkę do Urzędu Pracy.
własnie to mnie czasem denerwuje ze praca dostaja takie chamskie Panie, a czlowiek ktoremu naprawde zalezy i bardzo staral by sie o jej utrzymanie tej pracy nie dostanie :(
Co do Pan tam pracujacych bylam tam kilka razy bo bylo mi po drodze i tez nie jestem zadowolona z obsugi nie dosc ze caly czas ktos za toba chodzi za plecami nawet nie mozna spokojnie przeczytac skladu kosmetyku to do tego jeszcze jestes zeskanowana od gory do dolu oczami...:/
A jak tym Paniom tak bardzo przeszkadza że musza miec kontakt z klientem to prosze sie zwolnic ja chetnie zajme ich miejsce:)
Witam!Sam prowadzę działalność handlową i popieram w całej rozciągłości przedmówców.Przepraszam,ale w dzisiejszej rzeczywistości trzeba całować klienta w stopy i dziękować że zechciał zostawić swoje pieniądze u nas.Kto tego jeszcze nie pojmuje ma albo dużo kasy albo "mało pod sufitem".A gówniary-pracownice,które tylko potrafią machać tipsami natychmiast powinno się zastąpić osobą,która wie co to poszanowanie,wartości i sumienność.Znam mnóstwo takich placówek gdzie tak jest-łącznie z urzędami.Zaraz dostanę ripostę żę "za taką kasę to..."Sorry,ale nie ja wymyśliłem ten ustrój i nie ja za niego odpowiadam.Nie robią też z siebie "dupka-dorobkiewicza", "ostrowieckiego biznesmena z bańką w nosie.Brzydzę się lansem i szpanem-działa to na mnie nerwowo.
Gościu z 11:12 takich ludzi nam potrzeba. :)