My z mężem przez pierwszych kilka lat nie mieliśmy dosłownie nic . Nawet na bilety autobusowe , żeby odwiedzić moich rodziców musieliśmy odkładać. I nieraz zastanawialiśmy się czy kupić jemu kurtkę na zimę czy mnie buty. I miłość była a nawet się umacniała przez te trudności i jest dalej . Moim zdaniem jeśli uważasz , że bieda szkodzi miłości to znaczy , że nie jest to prawdziwa miłość. A to co można mieć za pieniądze....to już w ogóle z uczuciem nie ma nic wspólnego.
ja zaluje calego swojego zycia bo dostaje caly czas w kosc nic z gorki tylko caly czas pod.
Żałuje że się zakochałem
a ja zaluje kredytu wzielam i przepuscilam 20 tys
chyba nie ma człowieka który by czegoś nie żałował sztuką jest żyć tak by móc powiedzieć niczego nie żałuję..ja żałuje że tkwie w tym mieście bez perspektyw a mogłam wyjechać za granice jak był na to czas i żałuje znajomości z pewną koleżanką bo chciałam ją pogrązyć (sama nie wiem za co)a teraz bije sie w pierś bardzo tego żałuje
Dlaczego???
Żałuje że poszłam na kurs prawka.
Dlaczego? prawko przydatna rzecz:)
Żałuję, że nie uczyłam sie bardzo dobrze biologii, że nie fascynaował mnie na tyle świat techniki i nauki , i nie wynalazłam tabletki na wieczna młodośc i nieśmiertelnośc. ( całkiem powaznie) i że nie udało mi sie wygrac w totka-ale na to nie mam duzego wpływu.
Żałuję tez, ze nie wprowadziłam pewnego pomysłu w czyn....
Ale już rok zdaję i zdać nie mogę. Ciągnę od rodziców pieniądze na kolejne jazdy, egzaminy i dojazdy. Jestem sfrustrowana i smutno mi że przez głupie wzniesienie nie mogę się przebić :-(
Żałuję, że byłem złym człowiekiem dla mojej dziewczyny i mimo, że wciąż jesteśmy razem, prześladuje mnie myśl, że nie zmienisz już przeszłości, to wszystko boli tak bardzo... Ten związek mnie przerasta, nie jestem pewny dokąd prowadzi, tak kręte drogi, tak łatwo się zgubić, kochać tak mocno, że bardziej nie można i upaść...
A gdy już się podniesiesz nie jesteś już tą samą osobą.
żałuję,że:
- nie poszłam na bio-chem- mogłabym byc potem na medycynie, co mnie fascynuje, a wyladawalam na geodezji
- moglam isc na technika farmacji, ale madrzy ludzie mi odradzili a ja idiotka posłuchalam
- moglam wybrac inne miasto do studiów
- moglam nie platac sie w zwiazek z chłopakiem 7 lat starszym, który niczego nie planuje na powaznie i jest flirciarzem w stosunku do innych kobiet
bolesna prawda;( tylko dlaczego nie każdy potrafi się do tego przyznać?
Żałuję , że czas tak szybko mija a ja nie zdążę już tyle rzeczy zrobić co powinnam
Daj jej tyle miłości ile potrafisz, nie patrz na siebie, tylko dawaj ile możesz!