Wszystkiego tego dobrego co mogło , a nie przydarzy się w życiu na skutek złych decyzji.
A ja wogóle żałuję już,że żyję,nie mam nadzieji na poprawę sytuacji,do dziś żyłam nadzieją na lepsze jutro,nie- stety,ktoś mi tą nadzieję odebrał,zastanawiam się nad odejściem z tego podłego świata!bo wiem że bezemnie innym będzie lepiej,rozwiążą się problemy.......
Nawet nie wiesz jakie ludzie mają problemy i chcą żyć nawet takich bzdur nie pleć weź się w garść dziewczyno bedzie wszystko dobrze , bo los nam daje tyle złego co dobrego tylko my wybieramy czasem bezmyślnie to co złe
A ja żałuję, że nie stosowałam antykoncepcji tylko od miesiączki do miesiączki banie się i banie się. Teraz to już za póżno, nie stosujcie stosunku przerywanego, bo szkodzi i kobiecie i mężczyżnie:(
Do Gość 12:17 Ona prawdę Ci napisała,też bym się załamała,nie ma nikogo dziewczyna kto mógł by jej pomóc,dla kogoś innego jej problemy być może były by błache,dla niej to walka o dobro dzieci,chciała bym ten problem opisać,ale nie wybaczyła by mi tego,choć nasza gmina na bieżąco jest proszona o interwencję,nikt nie reaguje.Monika to wspaniały i dobry człowiek,a mimo to nasze państwo nie dba o takich ludzi,a sama sobie nie poradzi,to i tak że przyznała mi się o pisanie na forum
żałuję, że się urodziłem
Żałuje że z moim ojcem porozmawiałam szczerze jak miałam 36 lat a zmarł jak miałam 39 .... Tylko 3 lata miałam tak naprawdę OJCA. Gdybym powiedziała wcześniej jak go oceniam ja i moi bliscy - pewnie zmieniłby sie wcześniej. Ale brakowało mi odwagi..... niepotrzebnie
a ja niczego nie żałuje,mam problemy większe i mniejsze ale podchodze do tego z uśmieszkiem,raz na wozie a raz pod wozem i konkretnie ,ale coś się dzieje i jest wesoło haha,jutro jest nowy dzień może coś ciekawego przyniesie i troche więcej optymizmu,człowiek jest stworzony do rozwiązywania problemów różnych,od a do zet i dlatego jest człowiekiem a nie żołwiem np czy kanarkiem hehe,troche luzu nikomu nie zaszkodzi,ile razy mam problem i to porządny a znajomi wiedzą o tym to na ich pytanie czemu się z tego śmieje i biore wszystko na luzie bez strsu odpowiadam że nic na siłe,powoli powoli i wszystko samo wróci do normy,i dzięki temu nie osiwiałem haha
A ja żałuję, że dopuściłam do obżarstwa i dziś wyglądam jak hipopotam, a przy tym imają sie wszystkie choroby i jeszcze wygląd, masakra. Nie obżerajcie się, proszę Was!
Żałuje tylu słów w złości wypowiedzianych , a tak naprawdę nie myślałam w ten sposób, ale naprawie wszystkie błędy- mam nadzieje.
Najważniejsze , żeby naprawić swoje błędy, a przynajmniej starać się.
Żałuję, że wyszłam za mąż za człowieka, który okazał się Piotrusiem Panem myślącym tylko o czubku własnego nosa. Teraz mam z nim dziecko i wspólny kredyt i tylko tyle mnie z nim łaczy. Przykre...
Załuję, że miałam romans z facetem, który mimo wykształcenia ma poziom intelektualny ameby. Krupnik, wyprane gacie i kompleksy małego fiuta ;(
Jest jedna rzecz,niestety niezalezna ode mnie,ktorej bardzo zaluje.Otoz zaluje,ze nigdy nie poczuje jak rodzic dziecko.Mam 15 letniego syna,ktorego urodzilam bez najmniejszego bolu.Poniewaz byl owiniety pepowina urodzil sie przez cesarskie ciecie,ja bylam w znieczuleniu ogolnym na wlasna prozbe. Szkoda.Jestem kobieta i tak naprawde to nie wiem i juz niestety nie bede wiedziala czym jest porod.
To się ciesz , bo to nic przyjemnego
Rzeczywiście powód do żałowania...........
Ja żałuję, że źle wybrałam studia. A przede wszystkim, że nie okazywałam tyle ile powinnam uczuć, tego jak ważne są dla mnie osoby, których już nie ma :-(
Załuję, że moj dzieci wiedzą, że facet który do mnie przychodzi ma żonę i dorosłą córkę.