A ja żałuję tego że poznałem pewną panią A, i tego jak potoczyła się nasz przyjaźń. Mam nadzieje że los ja kiedyś równie surowo ukarze za moje cierpienie. Wstydź się tego co zrobiłaś, będę pamiętał to do końca życia. Cieszę się jednak że pokazałaś mi jakie potrafią być kobiety. Mam nadzieje też że osoby twego pokroju poczują kiedyś tę gorycz jaką zgotowały innym
Najbardziej żałuję, że w moim życiu pojawił się pewien mężczyzna dla którego złamalam pewne zasady, którymi kierowałam się dotychczas. Przez to głupie, ślepe zauroczenie straciłam pewne wartości i strasznie podle się z tym teraz czuję, a tak naprawdę nic od Niego nie chcialam wystarczało mi, że był gdzieś blisko. Wiem, że niebawem zniknie z moich oczu-może wtedy odzyskam spokój i znów zacznę normalnie funkcjonować. Szkoda tylko, że wraz z Tobą nie zniknie to niesamowite poczucie pogardy w stosunku do samej siebie.
Życie, to nie powieść. Drugi raz się nie da przeczytać.
Trzeba o tym pamiętać każdego dnia.
@smutno mi , sama tego chciałaś i dostałaś . Nie zwalaj na faceta winy , bo masz swój rozum i powinnaś wiedzieć co może się stać . Uległaś bo powiedział Ci że jesteś piękna , mądra i że się zakochał ? Cierp ciało jak się chciało .
Nic nie powiedział bo nigdy ze sobą nie rozmawialismy, znam go tylko z widzenia a więc nie jest tak jak myślicie, że to ciało cierpi (aż tak nisko nie upadłam)jeżeli coś cierpi to dusza...moja bardzo wrażliwa.
Widocznie na to zasłużyłeś. Może za dużo oczekiwałeś.... Wiesz co to jest wybaczenie?
a co takiego ci zrobiła, że tak cierpisz? Pewnie cię zostawiłą dla innego..?
Bo rozejść się to też trzeba umieć. Wiem o co chodziło koledze "nigdy_więcej" bo miałem podobny przypadek. I to moje "nigdy więcej" trwa aż po dziś dzień :(
to znaczy, że kochasz ją do dzisiaj i tak cierpisz cyz co..?
Gość_gościu wprost przeciwnie, ciesze się że dość szybko pokazała jaka jest. Nie chce przechodzić przez coś takiego ponownie, dlatego jestem sam
mojej byłej też kiedyś korba odbiła,miała dobrze,był dzieciak,udane małżeństwo,zachciało się jej obcego,ukrywała to,ale ja ją rozszyfrowalem i doszło do rozpadu małżeństwa ja miałem być głównym powodem tego ale nie udało jej się,jej plan legł całkowicie,siedzi z tamtym (chyba) na kocią łape,ja dziś i caaały czas będę się z niej śmiał,ale powrotu niema i nie będzie,w tym akurat moim przypadku ona ma czego żałować,i pewnie tak jest napewno,takich rzeczy się nie wybacza,skoro raz poszła i ktoś wybaczył to drugi raz też pójdzie,ale ja nie wybaczam takich rzeczy
niektóre są nawine
Do gościa z 14:58 - my kobiety może i jesteśmy naiwne ale tylko dlatego że jesteśmy bardziej wrażliwe i sentymentalne i inaczej niż WY MĘŻCZYŹNI podchodzimy do spraw związanych z uczuciami. Kto powiedział, że wrażliwość jest cechą negatywną-jak najbardziej według mnie pozytywną i tego będę się trzymała.
gość nigdy_więcej :
musisz byc w niej nadal bardzo zakochany skoro tak cierpisz, że cie zostawiła
zaluje ze nie kupilem akcji APPLE w zeszlym roku lub wczesniej gdy byly jeszcze w miare tanie.zaluje rowniez ze na poczatku tego stulecia nie zainwestowalem w zloto
A ja @el toro załuję, że Cię nie znam.