Te teleporady zostaną długo. Jak ktoś jest rozdarty i drze się do słuchawki to jest szansa że zjadają osobiście. Taka prawda.
Prywatnie porady przeżywają renesans a do przychodni NFZ zakaz. No ludzie kochani, przecież jak ktoś nie ma gorączki to powinno się go zbadać.
Nikt nie odmawia porad w gabinetach. Trzeba tylko pojedynczo wchodzić do przychodni gościu 09:39. Proste i logiczne.
kKzdy pacjent powinien wiedzieć,ze za składkę zdrowotną nalezy mu się 7 wizyt u lekarza rodzinnego w roku i 5 u specjalisty.Mysle,ze niebawem tak sie okaże.Jesli ktoś przekroczy limit, płaci.Natychmiast skończyłyby się kolejki.Tak jest na całym swiecie.
Kiedy bank wreszcie na Rynku zacznie normalnie pracować.Ludzie o kulach stoją po godzinie w kolejce.To jest dopiero skandal!!
Do fryzjera też się umawia pojedynczo, na godziny. Nikt nie siedzi w poczekalni.
No do specjalisty to my się nachodzmy ho ho ho, ....
A po za tym to na świecie tak na raka się nie umiera jak u nas. Smród i jedzenie podłe
Czy Ty z 10:09 widzisz temat tego wątku? POZ griluja pacjentów umówionych na godzinę wizyty na zewnątrz przychodni, bo wizyta sie przesuwa. Człowiek chory nie ma zapewnienia warunków, by ten czas przeczekać nie z jego winy w warunkach dożycia do tej wizyty.
Czy pacjent ze schorzeniami układu krążenia ma stać w upale 30 stopni, bo jego godzina przesuwa sie np godzinę. Kto za to bierze odpowiedzialność.
Zaecenie, przepisy widmo?
do 13.56-zmień poradnię.
Kierują się zarządzeniami z ministerstwa
19:09 a podasz je?haha ufo
Wszyscy, którzy tu wypisują te parmazony, na pewno nie są obłożnie chorzy. Macie problem, ze staniem pod przychodnią w słońcu, deszczu w dodatku schorowani, to trzeba rozmawiać z właścicielami przychodni a nie ubliżać tu całemu personelowi medycznemu. Przychodnie nie są przystosowane do obecnego stanu rzeczy, który związany jest covid-19. Sklepy też miały ograniczenia co do ilości wchodzących klientów a w przychodni chcielibyście jak na targ ? Myślenia trochę. Wcześniej jak szło się do przychodni na godzinne "pogaduchy" to było super a teraz nagle jest to ukrócone, to jest źle. Czekanie na wizytę, bo przedłuża się, któraś wcześniejsza? A właź na siłę i wytargaj za włosy kogoś z gabinetu, bo jego czas się już skończył. Dobre nie? Może taka metoda będzie najlepsza.
Nie przesadzaj bo wam nikt nie ubliża,w sklepach nie ma ograniczeń ludzi,na hucie nie ma ograniczeń,każdy pracuje.
Sklepy miały ... MIAŁY!!! Najważniejsze słowo: MIAŁY!!! Czas przeszły. Niestety, w przychodniach to czas teraźniejszy. Ja wiem, że wam jest mega wygodnie bez tej całej hołoty. Ale jeśli chcecie utrzymać ten stan to nie powinniście być obsługiwani w sklepach i wszędzie. Łazicie właśnie tam wszędzie i wam nie straszny wtedy groźny wirus? Nie straszny wam wirus w tym samym budynku gdy zaczynają się godziny prywatnych przyjęć? Czy wam nie jest głupio?!
Nikomu nie jest wygodniej 22:56, dla personelu to też nie jest komfortowa sytuacja. Każdy tęskni za normalnością.
22:17. Co to są parmazony?