Prędzej przepuszcze kobietę w ciąży niż roszczeniowego mohera
Kiedys taka madka niby w ciazy darła ryja na poczcie na pracownice ze ta za głosno klei (!) paczki taśmą i jej to przeszkadza.
Nie zmyślajcie sobie tych sytuacji. Matek w ciąży już prawie nie widać, dzieci też. Nie bedzie wam miał kto podać na starość szklanki wody.
kiedyś nie było takich kretynów jak ty :) było jakoś fajniej :)
no bo jak inaczej odpowiedzieć na tak debilny wpis ??? zdrowy na umyśle człowiek nie popełnia takich wpisów jak 05:44 :D Tam do tego niżej .... uzasadnij nazwanie mnie pasożytem społecznym :) pewnie nie umiesz bo nie znasz słowa którego użyłeś :D
8.37 Kretyn to cie wychowal pasozycie spoleczny ;d
Kto tu jest kretynem gościu 08:59 jest chyba jasne. Rzeczywiście musiałeś mieć chorą matkę.
Madka jest w czwartym trymestrze cionży i jest klijentkom takze puśta jom pierszom :d
Kiedy matka w cionży jedzie samochodem to powinie być to pojazd uprzywilejowany i wszyscy powinni zjeżdżać z drogi.
Bo jej się należy.
Madka – młoda matka, która niedawno urodziła dziecko w celu pozyskania świadczeń socjalnych. Stara się o dziecko tylko dlatego, że jej koleżanki z pracy także są w ciąży. Przeciętna madka swoim wyglądem przypomina Solaris z Blok Ekipy).
Historia
Przyjmuje się, że pierwsze madki pojawiły się wraz z wprowadzeniem programu 500+, który obudził z głębokiego snu roszczeniowe kobiety, które zaczęły domagać się wszystkiego, nie oferując nic w zamian. Socjologowie uważają jednak, że pierwsze madki pojawiły się już za komuny. Cwane ciężarne kobiety korzystały z tego, że zakłady pracy oferują im programy socjalne a kolejkowicze przepuszczali je na sam początek kolejki. Ciężarne lub świeżo upieczone matki cieszyły się licznymi przywilejami od państwa i społeczeństwa.
Po zmianach ustrojowych proto-madki dzięki szantażom emocjonalnym i feministkom zachowały większość swoich praw. Kobiety wygrywały wszystkie sprawy rozwodowe, żyły na koszt podatników i byłych mężów oraz psuły swoje dzieci (szczególnie córki). Niektórzy uczeni sugerują, że za madki należy uznawać tylko ze zepsute córki.
Cechy madki
Mówi podniosłym głosem, jakby chciała zaakcentować, że jej mąż jest z zawodu dyrektorem.
Wychowuje swoje dziecko bezstresowo.
Wpycha się na początek kolejki w supermarkecie.
Nie ma matury.
Dla niej ortografia na potoczna nazwa autostrady A2.
Przenosi swoje dziecko do innej szkoły, byle jej były mąż miał utrudniony kontakt ze swoją pociechą.
Cierpi na pieluszkowe zapalenie mózgu.
Przegląda ogłoszenia typu Oddam za darmo i ma pretensje do autora ogłoszenia, że darowizna jest stara lub że ona sama ma odebrać rzecz.
Uważa, że szczepionki są złe.
Nie ufa lekarzom – madki z grupy facebookowej lepiej wiedzą, jak wyleczyć dziecko.
Utrzymuje się z 500+, alimentów i chwilówek.
Na swoje dziecko mówi „brzondc”.
Ma horom curke.
Nie sprząta po swoim dziecku, które załatwi się w piaskownicy.
Urodziła swoje pierwsze dziecko w wieku szesnastu lat.
Jeśli pracuje to w Żabce.
Dla niej ciąża jest ósmym cudem świata.
Polowała na Słodziaki w 2018 roku.
Myśli, że słowa „proszę” i „daj” są synonimami.
Nazywa swoje dziecko światowym imieniem (Brajan, Dżesika, Dżastin, Dżeronimo-Martin, Wanessa).
Nie kupuje biletów i ma pretensje do kontrolerów.
Zostawia po sobie bałagan.
Przesiaduje namiętnie na forach młodych matek, co rekompensuje jej brak życia towarzyskiego.
Ale przede wszystkim: dla niej wychowanie dziecka jest pracą, za którą powinno jej się płacić. Nawet jeśli w ciągu 12 godzin opieki nad dzieckiem 10 spędza oglądając seriale paradokumentalne.
Ja nie przepuszczam. Rozkładanie nóg to nie powód do przywilejów
jprd „rozkładanie nóg...” kobieta nosi nowe życie. Nie jesteś w stanie pojąć różnicy ? Kto może oceniać kto jest madką a matką ?? .... ludzie na poziomie .... :D kuźwa słoma z butów oblepionych gnojem a na wielkie panisko się robi :D
Najgorsze są te krowy przed kasami. Stoją i sapią. Ruch tamują. Chyba sobie żarty robią że bym taką przepuściła. Raczej nigdy nie są same tylko ze swoimi buchajami. To widać nie jest z nimi tak źle by parę minut sobie poczekać