Ludzie spisywani przez policję za to że bronią radiowej Trójki, zakaz zgromadzeń ale wybrani czyli J.Kaczyński organizuje swoje spędy i policja go chroni. Czyli partyjnym wolno, a szary motłoch ma siedzieć cicho. Tego chce Czerwony PiS i jego poplecznicy. Tak samo władza zachowywała się za PRL.
Niestety taką mamy władzę,a Ty jako Obywatel masz gdzie się odwołać?niestety nie,wszystko już upolitycznione i niejaki Ziobro decyduje co możesz a co nie.
"Porządki w Sądzie Najwyższym. Portrety pierwszych prezesów z PRL (też z czasów stalinizmu) znikają z gmachu sądu. W końcu" - napisał w Twitterze minister środowiska Michał Woś.
Pierwszym komunistycznym Prezesem Sądu Najwyższego został Wacław Barcikowski. Już w 1945 roku został posłem do Krajowej Rady Narodowej, której prezydentem (tak nazwano przewodniczącego KRN) był Bolesław Bierut. KRN działała wbrew temu, że Polska posiadała w tym czasie legalny Rząd Polski na emigracji w Londynie. KRN dysponowała jednak wsparciem Sowietów i narzucała własną władzę wydając m.in. dekrety nakazujące podporządkowanie się komunistom wszystkich polskich oddziałów wojskowych i władz. Formalnie to KRN tworzyła całą cywilną komunistyczną władzę w Polsce w pierwszych latach po II wojnie. Po sfałszowanych wyborach w 1947 roku Wacław Barcikowski w sejmie PRL I-ej kadencji został wicemarszałkiem i członkiem Rady Państwa. Po umiejscowieniu jej przez Konstytucję z 1952 jako kolegialnej głowy państwa Wacław Barcikowski został jej wiceprzewodniczącym. W tym czasie polscy patrioci byli w brutalny sposób przesłuchiwani i w majestacie prawa skazywani przez sądy „ludowe” na śmierć lub długoletnie więzienie. W 1945 roku Wacław Barcikowski został również pierwszym prezesem Zrzeszenia Prawników Demokratów (od 1950 roku pod nazwą: Zrzeszenie Prawników Polskich). Za pomocą ZPD dążył do całkowitego podporządkowania polskiego sądownictwa PZPR. Samo Zrzeszenie zaś miało być ośrodkiem ideologiczno-politycznego oddziaływania na prawników. Miało wykształcić w nich postawy zgodne z zasadami marksizmu-leninizmu i uczynić ich bardziej podatnymi na wpływ partii komunistycznej (A. Watoła, Geneza i działalność ZPD oraz jego wpływ na postawy sędziów w l. 1945-1956). W okresie kiedy Barcikowski był Pierwszym Prezesem SN w jego strukturach działała tzw. tajna sekcja (Wydział III Izby karnej SN). To tu rozpatrywano apelacje od kar śmierci orzeczonych w I-ej instancji. Sędziowie tajnej sekcji utrzymywali wiele wyroków (w tym m. in. wyrok śmierci na gen. Fieldrofie „Nilu”). Od najwyższych funkcji w totalitarnej władzy stalinowskiej w Polsce odsunięto Wacława Barcikowskiego dopiero po październiku 1956 roku. Wnuk Wacława Barcikowskiego Andrzej Barcikowski ideologicznie przygotowany w PZPR działał w strukturach SLD. Zajmował również wysokie funkcje w rządach postkomunistów, a w latach 2002-2005 był szefem Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Dla dobra Polaków Prezydentem Polski Andrzej Duda
Andrzej Duda musi odejść !!!
Andrzej Duda musi zostać Prezydentem. Pomóżcie, dbajmy o dzieci i emerytów ON tylko te grupy broni. PO zabrała umarłym 2 tys. zł. Co jeszcze zabierze.
"Pomóżcie" hahaha już nawet błagają pisie kundle. Paszoł do budy.
O, jaka inteligencja, tobie zabrali czy dziadziusiowi a może tatusiowi, rodzinne geny?
tatusiowi SB zabrali i to go boli niech zaglosuje na PO mu oddadza hehehehe
Każda władza zachowała by się w ten sam sposób z jedną różnicą, że ta nie używa broni jak Tusk przeciwko górnikom.Żaden rząd nie pozwoli na to by garstka wichrzycieli, występująca co trochę pod inną nazwą /KOD. Obywatele RP,przedsiębiorcy/ a twarze te same, zakłócała porządek w miejscach publicznych stolicy pod wyimaginowanymi pretekstami.
Co się dzieje Duda się chwieje
Chwial to się Aleksander