Siedzę w domu, bardzo mi się nudzi i czuję się zaszczuty. W sumie jeszcze nie wiem przez kogo ale to zupełnie nie ma wpływu na moje odczucia. Poradźcie coś błagam.
Nie wiem właśnie . Słyszę coś , ktoś mnie śledzi . To jest koszmar
Potrzebne wsparcie, pewnie niedawno odstawiles fajki, alko, albo jeszcze cos. To Ty decydujesz jaki jestes. Poradzisz sobie. Sukces jest blisko :)
Jakbym ja miał siedzieć w domu ,po południu sam ,to zapisałbym się na wolontariat.
Weź psa ze schroniska na spacer! Od razu poczujesz się lepiej!
Jeśli komuś brakuje obecności człowieka, to pies tego nie zastąpi. Pies jedynie uzupełnia spełnienie szczęścia,ale nigdy nie zastępuje. Znam wiele starszych pań ,które poszły taką ścieżką i trochę mi ich szkoda,ale no cóż,tak chciały
Miej odwagę i poproś o pomoc specjalistę. Mamy w Ostrowcu Poradnie zdrowia Psychicznego. Zrob krok żeby sobie pomóc. Jest wielu ludzi którzy czują to co ty. Twoje życie się polepszy. Tylko musisz zrobić coś dla siebie.
Ale jemu poradnia nie pomoże, on musi wyjść z domu do ludzi ,do organizacji, lub do miejsc gdzie jest to czego szuka. Poradnia jest dla tych którzy nie wiedzą co im jest. A facet przeważnie wie ,tylko mu się nie chce
Za robotę się weź, a nie głupoty wypisuj. Jak byś pracował jak każdy normalny człowiek to byś nie czuł zaszczucia tylko zmęczenie.
musisz wyjechac tam gdzie reszta patologii czyli na Wyspy Brytyjskie, tam poczujesz sie jak w domu
Łostrowiak co dupa cie boli że rodzina zostawiła i wyjechała na wyspy??? To niech Ci kupią bilet może w końcu zobaczysz jak wygląda świat.Patolę to widzisz patrząc przez okno.W dupie byłeś gówno widziałeś buraku.
Ja też czuję się zaszczuty,bo mam w domu trzy kobity i zawsze muszę opuszczać deskę w WC.