instytucje kultury są nauczone tylko dać pieniądze, dać i dać i zorganizują imprezę, gdzie przyjedzie 15 osób.
Sądzę, że miasto powinno rozpocząć od tego, czym zapełni tak duży obiekt. Komu wynajmie (i czy w ogóle może wynajmować) przestrzeń użytkową. Jakie instytucje/firmy/organizacje znajdą w nim miejsce?
Póki co słychać było o mck, bwa i bibliotece. A co z pozostałą częścią? Udało mi się zwiedzić browar podczas "dni otwartych" i do zagospodarowania jest na prawdę wielka przestrzeń,
A co Szostak ma wspólnego z Kaufflandem?
Przecież to jest sprawa sprzed 8 lat. I akurat jak widać, że Szostak miał rację. Kauffland nie powstał a browar przez kolejne 8 lat sobie stał i się rozpadał...
Ale ja się Aleksis z Tobą zgadzam w tym wzg;ędzie, że zagospodarować tą przestrzeń to zadanie graniczące z cudem. A MCK czy BWA to instytucje potrzebne ale nie generujące zysków. A obiekt trzeba ogrzać, oświetlić, posprzątać. Skąd później będą szły na to pieniądze?
Lokalny browar to byłoby coś, ale niestety ten budynek to "wydmuszka" - w środku niewiele pozostało po dawnym wyposażeniu. I wątpię aby komukolwiek chciałoby się tym zająć, aby wznowić produkcję. Łatwiej postawić budynek od zera niż przebudowywać takie gmaszysko.
Podziękujmy komunie za to że wywłaszczyła Saskich i doprowadziła do ruiny nieźle prosperującego interesu.
Parę słów z mojej strony
Browar mógł być miasta za darmo ,Ci co wtedy krzyczeli obecnie nie widzieli problemu w nowych marketach .Browar miał być częścią centrum handlowego wyremontowanym i oddanym miastu za darmo po zmianie planu zagospodarowania tamtego terenu .
Osobiście pomysł lokalnego mini browaru mi się podoba i są takie robione w wielu miastach i dość popularny pomysł nad morzem . Nie dość ,że można sprzedawać lokalny trunek to dodatkowo mogła by tam być lokalna atrakcja do zwiedzania jak i spróbowania napitku .
Centrum kultury z założenia nie będzie przynosić zysków i trudno ich wymagać ale zrobić coś kosztem kilkudziesięciu milionów po to by zatrudnić kilku znajomych to chyba nie najlepsze wyjście .
Co ty bredzisz o jakimś lokalny browarze?
szkoda,że nie ma żadnej dyskusji. Prasa milczy o tym, radni w ogóle tematu nie widzą. Wyładować masę kasy i po co???
OOO @Człowieku, lokalna piwowarnia- to jest myśl! Ale nie kolejna galeria.
Może nie dokońca coś takiego ale nie umialem nic sensowniejszego na szybko znaleść .
http://www.minibrowary.pl/s3,Oferta
coś takiego jest w Gdańsku a w kilku miastach nad morzem kombinują nad powstaniem trochę większych lokalnych browarów które przyciągną dodatkowych turystów i staną się lokalną atrakcją na bazie rosnącej popularności tego typu manufaktur .
Nie zdziwił bym się gdyby coś podobnego powstało w Bałtowie ,choć oni już normalnych sikaczy niezłą kasę ciągną .
dokładnie . taka browarnia ściągałaby ludzi z innych województw.
Można powiedzieć że po latach Kaufland i tak powstał, a zarobił na tym właściciel Modeksu a gmina zamiast za darmo przejąć budynki browaru zapłaciła za nie sporo pieniędzy. Mogliśmy mieć kosztem kauflandu parking w centrum miasta wjazdy, zjazdy, być może sygnalizację świetlną itp, a mamy to co mamy