Mówił ,ze nie ma ,wiec sie zastanawiam ,czy jest tak glupi czy tak zarozumiały ,czy juz calkiem władza mu odbiła
Jego pycha go zaczyna gubić. Dzisiaj media trąbią o dwóch ostatnich sondażach w których Donald i jego ekipa tracą ponad 16 punktów procentowych poparcia. Takiego spadku nie notowano od 2007r. W PO podobno panika ;) Dobrze im tak!
PO po swoich nieudolnych rządach powinno być na marginesie politycznym jak Samoobrona czy LPR. Jednak obawiam się że mając w rękach takie narządzia jak TVN i TVP, wyborcza, Wprost, Onet i inne media, odzyskają sporo punktów do jesieni i znowu wygrają. Niestety Po kolejnej kadencji kraj będzie nie do uratowania. Wrócimy do stanu sprzed dwudziestu lat, albo jeszcze gorzej. Mam jednak nadzieje że może wtedy ludzie się otrząsną, chociaż pewnie nawet wtedy Donald im wmówi, że to wina kryzysu, poprzednich rządów, w szczególności rządu PiS-u.
To smutna prawda - rząd dba tylko o swój wizerunek, służalcze media robią ludziom wodę z mózgów, widmo kryzysu czai się u granic, ceny idą w górę a lemingi i tak zagłosują na Donka bo ... taki fajny jest.
a Ty na kogo glosowales lemingu? na pis co ? donek, przez ciebie umre z glodu na starosc, lepiej trzeba isc na moherow kartke wrzucic, bo komuchy to juz pokazaly co potrafia, chyba ze na rolnikow jeszcze sam juz nie wiem..
http://finanse.wp.pl/kat,102634,title,Polska-bankrutem,wid,13079807,wiadomosc.html?ticaid=1bb09 i co obroncy tuska na to
Scenariusze są 2, albo po wygra dając jak zwykle podwyżki wybranym grupom społecznym np nauczyciele lekarze które to zrobią oczywiście szum w swoich środowiskach, obnoszą się z tym ze swoim poparciem dla po, wiadomo przecież że ludzie nie zdecydowani czy prości nie mający własnego zdania głosują na tego na kogo głosują "mądrzejsi" od nich, tak działa ten mechanizm ( a bo ten profesor z liceum głosuje na po to i my zagłosujmy).
Albo przegrają ale będzie silną opozycją i bedą sobie dalej nic nie robić i kaskę niezła brać. A do tego czasu od dnia dzisiejszego moga na wszystko lachę połozyć aż do października i tak znajdą się tacy co im te 20% dadzą w prezencie za nic.
A moim skromnym zdaniem należało by zarekwirować 3/4 dochodów polityków platformy obywatelskiej jakie uzyskali od początku rzadzenia celem załatania dziury budżetowej, przynajmniej do tego się przydadzą.
http://wpolityce.pl/blog/post/6629/Standardy_Tuskolandii___arogancja_i_niewiedza___W_PO_wiedza_lepiej_.html
Na kogo byśmy nie głosowali lepiej nam nie bedzie,zawsze władza to sobie życie ułatwia i kase rozdaje a nie społeczeństwu,Kto by nie przyszedł rzadzic, najpierw sie musi wzbogacić,a o obietnicah wyborczych szybko zapomina,jest to reguła od sołtysa na wsi po prezydenta.trzeba zrobic to co w tunezji i egipcie to może coś sie zmieni,inaczej nie ma na co liczyć
Nie wiem czy i to by pomogło, po 1989 roku przecież miało być tak pięknie, a jednak nie jest, a u władzy są przecież ludzie, którzy w latach osiemdziesiątych wyszli właśnie na ulice. Myślę że może Donald chciałby żeby było dobrze, ale przy tym nie chciałby stracić władzy, a niestety raczej tak się nie da, bo ten kto teraz zrobiłby kluczowe reformy, prawdopodobnie przegrałby kolejne wybory. A to dlatego niestety, że Polacy patrzą krótkowzrocznie, tu i teraz ma być dobrze i ten kto tak zrobi będzie panem sytuacji. Wiadomo jednak że poważne reformy przynoszą efekt z jakimś opóźnieniem, więc wg obecnego rządu nie opłaca się tego robić, lepiej przeczekać, robić dobrą minę, byle do wyborów.
axel , nigdy nie słyszałem od obecnego rządu o jakichkolwiek kluczowych reformach, cos tylko napomkneli o autostradach i euro2012 ale czy o takie reformy Ci chodzi?
Moi zdaniem rozważania na tema" strategi" obecnego rządu są śmieszne. Jest krótkie stwierdzenie: król jest nagi.
Bez okupacyjnych mediów, które robią dużej części społeczeństwa gówno z mózgu PO dawno znalazłoby się na śmietniku.
Jedyną partią która morze reprezentować interesy Polaków jest Prawo i Sprawiedliwość z jej przywódcą Panem Premierem profesorem Jarosławem Kaczyńskim .
Bierzmy przykład z Węgier.
Zmniejszenie podatków dla wszystkich obywateli, a jednocześnie podwyższenie dla banków i dużych sieci handlowych.
Media czwartą władzą a nie pierwszą mianującą prezydentów i premierów.
