Maz pije 2,3 piwa co dzien, malo je, duzo sie stresuje własne dzieci go denerwuja. Mówi ze każdy pije i to tylko piwo. Nie potrafię zrozumieć jak można o 7 rano piwo pić nie jedząc śniadania. A każde jego wyjście z psem to piwo. Czy teraz to jakas norma u facetów i czy naprawdę ja tego nie widze ze każdy pije.
Zależy jakie. Jak Karpackie Mocne lub podobne to już na pewno. Też piłem piwo codziennie, ale to w wakacje i wieczorem. Wydaje mi się, że to nie jest normalne, picie z rano. Jak to mówią "Dżentelmeni nie piją przed 12"
Zle to wyglada.
Do dobrego to nie prowadzi
Tatra piwo, Karpackiego nie pije. Czasem jak jest zmęczony malo zje to jest nawet po tych 3 piwach pijany.
To on do pracy na rauszu idzie? Samochod prowadzi?
Nie jeździ samochodem nie ma prawo jazdy. Pije po pracy albo przed 3 cia zmiana ostatnio.
Jakie to zycie z gosciem na wiecznym rauszu. Dzialaj nim bedzie zbyt pozno.
Dokładnie. Jeśli zaczyna z samego rana to znaczy, że już się nie kontroluje i nie potrafi powstrzymać od picia.
Mój mąż też na początku tak pił i tłumaczył że to normalne.Po paru latach zaczął pić rano przed pracą2 po pracy 6 i tak co dzień.W wolne od pracy upijał się.
Bo trzeba odpocząć. Niestety to nie jest normalne.Z czasem traci się kontrolę nad sobą i mimo wszystko tłumaczy że jest ok.Potem traci się dalej.....
Oczywiście.
Można, a nawet trzeba.
Jeżeli to jeszcze nie alkoholizm, to napewno wkrótce będzie. Działaj, im wcześniej tym lepiej
Jeszcze gorszy jest nałóg pisania w internecie. Jest tu taka jedna, która dzień i noc nie wychodzi z forum albo FB. Dom, dzieci zaniedbane, ale dla niej nic się nie liczy, tylko internet. To jest dopiero dramat dla rodziny i to już od lat. Ja bym takiego pasożyta za nic w domu nie trzymał. Kopa w tyłek bez skrupułów można takiej zasadzić.
Do póki nie pije wódki to nie alkoholizm.
Jak będzie codziennie obalał wiecej niż 07 to zaczyna być żółta lampka. Tak to spoko. Każdy tak pije. Nawet moja prababcia
Pisz za siebie i swoją alkoholizującą się rodzinę od pokoleń, jak widać. Genów jednak nie da się oszukać. Ciekawe macie życie, cała twoja rodzina i ty. Nawet splunąć nie warto.