Jedni mówią, że zaśmiecają krajobraz i już dawno powinny zniknąć z powierzchni miasta, dla drugich to sposób na zarobek. Mowa o powierzchniach reklamowych. Od uchwalenia ustawy krajobrazowej minęło blisko sześć lat, jednak większośc miast w Polsce wciąż zaśmiecona jest reklamami. Ne inaczej jest w Ostrowcu Św. Czy miasto powinno pójść w ślady za Starachowicami i uporządkować m.in. małą architekturę, tablice reklamowe i urządzenia reklamowe?
Powinna
Z linku wyżej: "Należy nadmienić, że czynności, o których mowa powyżej, należą do nieobligatoryjnych działań samorządów terytorialnych – czytamy we wniosku pod którym podpisała się Anna Niedbała, sekretarz miasta Ostrowca Św."
No to mniej więcej wiemy, gdzie ten temat ma ostrowiecki Urząd Miasta.
Podobnie jak te tematy:
https://naostro.info/ostrowiec-sw-ogrod-sensoryczny-przy-ulicy-czystej/
Czyli rozumiem, że UM w Ostrowcu ma gdzieś gdzie i jakie reklamy wiszą? Jak ktoś powiesi nagą kobietę to też będzie mogła sobie powisieć?
Ale żeby z wiszącą kobietą? Ty nekrofilu.
Pierwszy artykuł z naostro, z którym się zgadzam. W innych miastach można, ale u nas to jest "nieobligatoryjne", jak ze śmieciami na ulicach itp., na kolejne siłownie na świeżym powietrzu i inne bzdety jakoś kasa i chęć jest:
https://demotywatory.pl/5047469/Spektakularne-efekty-uchwaly-krajobrazowej-prosto-z-Cieszyna-
oczywiście że powinna brać przykład z najlepszych. Niedługo mieszkańcy Ostrowca przeniosą się do Starachowic. U nas bida a tam rozwój i perspektywy.
To, że reklamy są nie świadczy o tym, że urząd miasta ma gdzieś. To oznacza tylko tyle, że nie wydano odpowiedniego rozporządzenia, które by tego zabraniało. Nie insynuuje, że UM coś zaniedbał.
Z drugiej strony, ciężko interweniować w sprawie powierzchni reklamowych, które należą do prywatnych właścicieli. Pan Kazio na swoim budynku, może sobie powiesić i gołą babę.
Niektórzy epatują martwymi płodami i też nikt z tym nic nie robi.
Tak, powinna już dawno to uczynić, oczy bolą coraz bardziej. Np.nowa galeria i świecące szyldy sklepu z czerwonym logotypem co kilka metrów na ścianie frontowej- nowy budynek a kicz i obciach się przelewa na elewacji i zasłania to co w niej dobre a właściciel za pewne zapłacił kupę kasy za wykonanie. Wielkoformatowe tablice w centrum miasta- no porażka. Wiele można by krytykować. Niektórym ciężko zrozumieć, że żeby przyciągnąć klientów nie potrzebują krzykliwej reklamy. Ładny, elegancki szyld zrobi więcej. Jeśli nagle wszystkich zmusi się do zdjęcia reklam, to na prawdę łatwiej będzie znależć szyldy sklepowe. Nagle stwierdzimy, że mamy piękne budynki i nawet trochę więcej zieleni wokół. I tak, w tym przypadku wspólny interes jest ważniejszy niż dobro jednostki- czyli lepej będzie nam się żyło w ładniejszy otoczeniu (co niesie różne korzyści nie tylko wizualne ale również społecznie) i jest to ważniejsze niż biznes polegający na dzierżawie powierzchni reklamowej przez właściciela nieruchomości. Ładna przestrzeń zachęca do spacerów, osoby spacerujące częściej wchodzą do mijanych sklepów niż przejeżdżający autem. Auto trzeba zaparkować, wysiąść, często wypiąć i wyjąć dzieci z auta itp. a spacerując wystarczy jeden krok. Wnioski są oczywiste. Ale pisząc: czy Ostrowiec powinien pójść w ślady Starachowic? też negatywnie sygnujecie działanie. Nie można zapytać po prostu czy gmina powinna uporządkować powierzchnie reklamowe? Porównywanie nigdy nie jest dobre i budzi postawę nie bo nie. Lubiliscie jak porównywali Was do starszego brata, siostry? Jeśli chcemy coś osiągnąć to trzeba to robić z głową. Już z tytułu artykułu można było wywnioskować co, kto i jak. Więc mój wniosek jest jeden: autor bardziej chciał w negatywnym świetle pokazać gminę Ostrowiec niż nakłonić do zmian na lepsze.
Powinna.
Skandaliczna jest odpowiedź pani sekretarz. Nie musimy to nie robimy - tak ją odbieram. Idąc tym tropem nie róbmy nic.
Pan prezydent często porównuje Ostrowiec do innych miast twierdząc, że tam jest źle, a u nas dobrze. A w roli autora to ty się nie stawiaj bo nadinterpretujesz rzeczywistość i jakoś nie za dobrze ci to wychodzi.
To nie są reklamy to śmietnik. Taka reklama świadczy o firmie.
Zaśmiecają nam miasto i bratki na rondach nie pomogą w odwróceniu uwagi. Czekamy na działanie pana prezydenta w tym temacie.
12:43 A niby gdzie postawiłem się w roli autora, wyjaśnij mi? Po prostu opisałem swoje odczucia, co? ubodło autorze? Każdy może wyrazić swoją opinię, natomiast jeśli pisze się taki artykuł, to raczej po to, aby coś zmienić ale niestety droga do zmiany mogła by być lepsza, a jeśli nie po to, by zmienić tylko nakręcić opinię to już gorzej niż kiepsko. Więc wyjaśnij co autor miał na celu autorze.
Myślę, że twoje wywody są zbyt daleko idące. A pytanie zadaj autorowi, jeśli masz odwagę zrobić to nieanonimowo z prawdziwego emaila, podpisując się prawdziwym imieniem i nazwiskiem. I nie odwracaj uwagi od tematu. Być może od lat jesteś do tego przyzwyczajony. Pora się zmienić na lepsze, jak to napisałeś/aś.