Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy uważasz, że dobrze zagłosowałeś w kwietniu wybiarając obecnie rządzących?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
                  • Odp.: Czy jadłodzielnia powinna służyć do promocji radnym?

                    Doskonała riposta gościu 20:16.

                    Gość
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 70

                  Odp.: Czy jadłodzielnia powinna służyć do promocji radnym?

                  Jeżeli tyle tylko potrafisz pojąć z problemu i zagrożenia jakie wytwarza ta jadłodzielnia, to ja się nie dziwię, że nie ogarniacie rzeczywistości.

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Czy jadłodzielnia powinna służyć do promocji radnym?

                    I stąd te posty na inny temat. Zniczodzielnie się przyjęły, bo to nie jedzenie. Książkodzielnie są, ale na rynku pomysł zawiódł. Ciekawe, kto podbiera książki i nie oddaje. Przecież nie zjada?

                    Gość
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Czy jadłodzielnia powinna służyć do promocji radnym?

                      Znicz oddzielnie się nie zjada, więc to nie problem. A jak radna chce tak pomóc potrzebującym, to niech zrzeknie się swojej diety na ich rzecz i opłaci za nią np obiady. I to będzie miało sens.

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Czy jadłodzielnia powinna służyć do promocji radnym?

                        Myślę że to bardzo dobry pomysł 08:20.

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: Czy jadłodzielnia powinna służyć do promocji radnym?

                          Nie da się chyba prawnie zakazać pozyskiwania żywności ze śmietników. Jadłodzielnie służyć mają temu, że zamiast wyrzucić dobrą żywność na śmietnik, dostarcza się ją do jadłodzielni. Każdy korzysta z niej na własną odpowiedzialność. Z drugiej strony takie oficjalne jadłodzielnie może żywności nie sprzedają, ale chyba zajmują się obrotem żywnością. Czytałem w Internecie, że sanepidy nie są władne podejmowania jakichkolwiek kroków w stosunku do jadłodzielni, gdyż jadłodzielnie nie sprzedają tej żywności. Banki żywności też nie sprzedają żywności, ale zajmują się jej obrotem.

                          Dumpster Divinge to po polsku nurkowanie w śmieciach. Wiadomo, że na śmietniku można znaleźć czasem coś przydatnego. Tutaj filmik z zagranicy, jak ktoś wyjmuje produkty żywnościowe ze śmietnika i wkłada je do szafki w jadłodzielni. Taki noworoczny prezent dla potrzebujących. Voiceless Dumpster Diving ASMR No Talking Massive Score! Happy New Year! S3E38 https://www.youtube.com/watch?v=xD0IvakaovY

                          Napis na szafce: "Blessing box Give what you can take what you need" - Skrzynka błogosławieństwa. Daj co możesz, weź co potrzebujesz.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                          • Odp.: Czy jadłodzielnia powinna służyć do promocji radnym?

                            Pani radna promuje śmietnikiem jedzenie? Oto symbol upadku tego miasta. Jeżeli mówi się w Polsce o marnowaniu jedzenia, to jest to jedzenie przeterminowane. Nikt nie wyrzuca dobrego jedzenia. Niech mi ktoś powie, kto np kupiłby 5 litrowych butelek oleju, a następnie po świętach trzy zaniósł do jadłodzielni choć termin przydatności nadal na te oleje jest aktualny? Chyba tylko idiota. Jeszcze raz tak dla tych co mają trudności z odnalezieniem swojego rozumu - osoby potrzebujące mogą zwyczajnie udać się u nas bo Banków Żywności czy choćby do Caritasu. Tu nie Meksyk, że jedzenie trzeba szukać na śmietniku. Był co prawda już jeden dureń, który mówił, że jak kto głodny to niech wpierdala szczaw i mirabelki, ale na szczęście Polacy dali mu kopa.

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 101

                          Odp.: Czy jadłodzielnia powinna służyć do promocji radnym?

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 81

              Odp.: Czy jadłodzielnia powinna służyć do promocji radnym?

              A ty nie jesteś Polakiem? Zielony Ład to uregulowania prawne narzucone przez system polityczny, czyli jest to odgórne... a jadłodzielnie to inicjatywy organizowane przez stowarzyszenia pozarządowe, czyli inicjatywy oddolne. W jakimś tam mieście lodówki socjalne były kupowane z budżetu obywatelskiego. U nas z budżetu obywatelskiego były kupowane np. samochody, czyli nagrody w turnieju piłki nożnej.

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Czy jadłodzielnia powinna służyć do promocji radnym?

                A ty jesteś Żydem, Niemcem czy Ruskiem?

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Czy jadłodzielnia powinna służyć do promocji radnym?

                  Kiedyś byłem ostrowiakiem, a później zostałem ostrowczaninem świętokrzyskim.

                  Baranów się nie doi, tylko się je strzyże. A jak już jesteśmy w temacie baranów, to niedawno był wernisaż w MCK pt. "Argonautka". Argonauci wraz z argonautką wybrali się w podróż po złote runo baranka. Z wikipedii:

                  Próby wyjaśnienia mitu

                  Legenda o złotym runie ma prawdopodobnie zupełnie prozaiczne podłoże. W niektórych krajach Azji wykorzystywano bowiem skóry baranów do wyławiania drobin złota z rzeki. Także w Polsce w Górach Izerskich. Takie „pozłacane” runo suszono następnie w słońcu, a złoty pył strzepywano przed ponownym zanurzeniem skóry w wodzie, lub rozpuszczano rtęcią i amalgamat destylowano albo wyprażano zbierając stopiony metal.

                  Nieporozumienie językowe

                  Prawdopodobnie interpretowanie mitu jako wyprawy po skórę barana jest nieprawidłowe. Pierwsze monety, zarówno złote jak i srebrne, używane w starożytności w rejonie Morza Czarnego, miały kształt zminiaturyzowanej zwierzęcej skóry. Tak więc Jazon wyprawił się do Kolchidy po prawdziwy skarb będący stosem monet, a nie po czarodziejską skórę[1].

                  Gość_obywatel świata ;-)
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 85

                  Odp.: Czy jadłodzielnia powinna służyć do promocji radnym?

                  To nie ładnie tak odpowiadać pytaniem na pytanie. To nie dobra tak robić :) Chodzi o to, że mnie to osobiście uraża / razi, jak ktoś nazywa Polaków tak jak Ty, czyli "Ciemni Polacy", "stado baranów" itp. ale właśnie nie wiem, czy siebie też zalicza do tego stada, czy stawia się poza tym stadem. Jeżeli siebie stawia poza tym stadem, to pytanie jest jak najbardziej zasadne :)

                  Gość_obywatel świata ;-)
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Czy jadłodzielnia powinna służyć do promocji radnym?

                    Przecież nie ma czegoś takiego jak obywatelstwo światowe, to czemu są tacy ludzie, którzy uważają siebie za obywateli świata? Nie potrzebują oni paszportów, aby przemieszczać się po świecie?

                    Gość_obywatel świata ;-)
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Czy jadłodzielnia powinna służyć do promocji radnym?

                      Wracając do jadłodzielni to bywają uroczyste ich otwarcia z przecinaniem wstęgi...

                      Nie wyrzucaj - podziel się. Mieszkańcy mogą korzystać z jadłodzielni

                      Publikacja: 09.12.2022 g.15:34 Aktualizacja: 09.12.2022 g.15:39 Jacek Marciniak

                      Leszno

                      W tych miejscach można zostawić jedzenie potrzebującym - w Lesznie dziś oficjalnie oddano do użytku dwie jadłodzielnie.

                      Fot. Jacek Marciniak (Radio Poznań)

                      Jedna znajduje się przy Schronisku dla Bezdomnych Osób, druga przy wejściu do Parku 1000-lecia. Jadłodzielnie są efektem przystąpienia samorządu Leszna do "Programu ograniczania marnotrawstwa i strat żywności w Wielkopolsce na lata 2021-2025" - podkreśla Donata Majchrzak-Popławska, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Lesznie.

                      Są otwarte 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie potrzeba żadnego kodu, żadnego klucza. W każdej chwili można podjechać do jadłodzielni i pozostawić w nich jedzenie. Żywność można zostawić w ich części lodówkowej lub na regałach do suchego jedzenia. Także osoby potrzebujące będą mogły w każdej chwili skorzystać z jadłodzielni. Oczywiście nigdy nie ma gwarancji, że pozostawiona w nich żywność jest dobra i przydatna do spożycia. Ale liczymy na odpowiedzialność przekazujących jedzenie - mówi Donata Majchrzak-Popławska.

                      Przedsięwzięcie kosztowało blisko 60 tys. zł, samorząd Leszna z urzędu marszałkowskiego na ten cel dostał 40 tys. zł.

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Czy jadłodzielnia powinna służyć do promocji radnym?

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: Czy jadłodzielnia powinna służyć do promocji radnym?

                          Pidżama Porno - Ezoteryczny Poznań https://www.youtube.com/watch?v=iavAJvJYuyY

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                          • Odp.: Czy jadłodzielnia powinna służyć do promocji radnym?

                            30 maj 2021 Na Wildzie nie mieszka już szatan. Można jednak poznać historię dzielnicy. Ezoteryczny Poznań, na Wildzie mieszka szatan, czarna magia. Tyle tekst piosenki zespołu Pidżama Porno, bo mieszkańcy tego fyrtla przekonują, że szatana tu nie uświadczysz, a jedyny związek z magią to... magiczna atmosfera. A doświadczyć jej można w trakcie Niedzielnych Wildeckich Spacerów. Dzisiaj odbył się pierwszy z sześciu zaplanowanych na ten sezon. https://www.youtube.com/watch?v=tX5Qp_aiNTI

                            31 stycznia 2016 Na Wildzie mieszka szatan, czyli co nagle, to po diable

                            Wildzianinem z dziada, pradziada jest Patryk Borowiak. Pamięta jeszcze czasy, gdy jego i jego kolegów dziadkowie pracowali w HCP. Poprzemysłowa, z tradycją ciężkiej pracy u Cegielskiego i robotniczymi mieszkaniami - Wilda w ciągu kilkunastu ostatnich lat zmieniła się nie do poznania. A jaka czeka ją przyszłość? Ze wsi, którą niegdyś była, stała się następnie dzielnicą przemysłową Poznania. Jednak przez ostatnie dwadzieścia lat przeszła gruntowną przemianę. Dziś, jak mówią jej mieszkańcy, trudno określić prawdziwy jej charakter. Wilda, o której Krzysztof „Grabaż” Grabowski śpiewał, że mieszka tu szatan, rzadko kogo już straszy. Jej zła sława przeminęła. Niewiele też zostało z jej robotniczego charakteru. Mało wśród jej mieszkańców robotników z krwi i kości. Dziś wildzian nie utrzymują już wielkie Zakłady Cegielskiego, ale biurowce, sklepy, szkoły, knajpki. (...) https://gloswielkopolski.pl/na-wildzie-mieszka-szatan-czyli-co-nagle-do-po-diable/ar/9339406

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 98

                          Odp.: Czy jadłodzielnia powinna służyć do promocji radnym?

                          1 grudnia 2023 W Lesznie trzeba zamykać jadłodzielnie na noc. Są wykorzystywane niewłaściwie

                          zdjęcie: Jadłodzielnia przy Towarowej w Lesznie. Tuż obok noclegowni. To tutaj najczęściej bezdomni robili z kontenera na żywność miejsce noclegowe

                          Zobacz galerię (4 zdjęcia)

                          Obie jadłodzielnie w Lesznie nie są już całodobowe. Miejsca, do których miała trafiać żywność od mieszkańców dla potrzebujących zamieniły się ostatnio w hotel dla bezdomnych. W obu punktach znajdowano koczujących, który poza spaniem w kontenerach, dokonywali tam nierzadko zniszczeń.

                          Leszczyńskie jadłodzielnie działają od blisko dwóch lat. Jedna z nich powstała przy noclegowni dla bezdomnych na Towarowej, a drugą usytuowano przy Okrężnej obok wejścia do parku 1000-lecia od strony placu zabaw.

                          Oba punkty działały całodobowo i można było o każdej porze dowieźć tam żywność, ale też bez ograniczeń z niej korzystać.

                          W jadłodzielniach w Lesznie śpią bezdomni

                          Teraz to się zmieniło i jadłodzielnie zostały zamknięte na noc.

                          Okazało się, że wraz z nadejściem chłodnych dni i mroźnych jak teraz dni, zaczęły w jadłodzielniach pomieszkiwać osoby bezdomne. Nie były to incydentalne przypadki, ale stało się to dość regularne. Zdarzało się to nawet częściej przy towarowej, gdzie dosłownie obok znajduje się noclegownia. Obowiązują tam jednak rygory dotyczące trzeźwości, które nie wszyscy akceptują – przyznaje Kamila Nowaczyk, wicedyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Lesznie.

                          Bezdomni ,,lokatorzy'' jadłodzielni nie tylko spali w kontenerach, ale też zanieczyszczali je dokonywali zniszczeń.

                          Decyzja o zamknięciu jadłodzielni na noc będzie obowiązywać do wiosny i wtedy planujemy znów całodobowe ich otwarcie – dodaje Kamila Nowaczyk z MOPR.

                          Jadłodzielnie w Lesznie czynne tylko w ciągu dnia

                          Przez całą zimę jadłodzielnia przy Towarowej czynna jest od 6.00 do 22.00. Ta przy Okrężnej otwierana jest od 7.00 i zamykana już o 17.00. Tam opieką nad nią na czas zimy zajmują się pracownicy Miejskiego Zakładu Zieleni.

                          Warto pamiętać o tych ograniczeniach zwłaszcza w okresie świątecznym, gdy jadłodzielnie są szczególnie dobrze zaopatrzone.

                          To właśnie w czasie świąt mamy największe wypełnienie tych miejsc, bo mieszkańcy dzielą się tym, co zostało ze świątecznych stołów. Na co dzień zainteresowanie zaopatrywaniem jest mniejsze, ale wspiera nas leszczyński Bank Żywności – dodaje Kamila Nowaczyk.

                          Osoby bezdomne mają w Lesznie noclegownię

                          Noclegownia w Lesznie działa przy ulicy Towarowej. Pierwsze listopadowe mrozy sprawiły, że w placówce zaczęły zapełniać się kolejne miejasca.

                          W takich warunkach żyją bezdomni z Leszna w zimowe chłodne dni i noce

                          Legowiska w zrujnowanych budynkach, często gdzieś w piwnicach. Byle mniejsza kubatura, bo tam odrobinę cieplej. Jak zimowe moce 2023 są w stanie przetrwać bezdomni, którzy świadomie nie chcą…

                          - Mamy do dyspozycji 37 miejsc z możliwością dołożenia materacy w naszej świetlicy. Dziś mamy 23 osób i właśnie dotarła kolejna. Zaczynają się mrozy i niektórzy koczujący na terenie miasta przychodzą jednak na ten czas do nas - mówi Krzysztof Okoński, kierownik Noclegowni dla Bezdomnych w Lesznie.

                          Rośnie liczna osób w noclegowni w Lesznie

                          Do dyspozycji lokatorzy maja kilkuosobowe pokoje, łazienki, kuchenkę, a nawet własny wewnętrzny teren w formie antresoli za budynkiem.

                          Codziennie wydajemy śniadania w formie kanapek dla czterdziestu osób. Kolejnym posiłkiem są obiady. Serwujemy sto porcji zupy, bo z naszej jadłodajni korzystają nie tylko lokatorzy noclegowni, ale też osoby przychodzące z terenu miasta – dodaje Krzysztof Okoński.

                          Przy budynku noclegowni działa też jadłodzielnia. Jedna z dwóch w Lesznie. Do niej o każdej porze dnia i nocy można dowozić żywność. Dostarczają ją mieszkańcy Leszna.

                          Warunkiem przyjęcia pod dach noclegowni jest trzeźwość i dbanie o higienę. Na miejscu jest łaźnia, z której korzystają lokatorzy.

                          Noclegownia jest gotowa na przygotowanie ,,dostawek''. W ubiegłych latach dzięki nim można było zmieścić na Towarowej nawet ponad 40 osób w czasie największych mrozów.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
    12 postów w tym wątku zostało wyłączonych z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.
    
    - Reklama -
    - Ogłoszenie społeczne -

    - Reklama -

    - Reklama -
    - Reklama -
    - Reklama -