Czy wie co one czują? Czy rozumie ich uczucia?
Ja uważam, że on jest kryptogejem. Normalny facet, nawet jeśli zostaje ostatecznie starym kawalerem, to ma za sobą przeważnie kilka związków. Kaczyński dużo opowiadał o własnym życiu. Napisano na ten temat trochę książek. Nigdy nie znalazłem żadnej informacji o tym, aby spotykał się z jakąś kobietą.
Chyba jedyną kobietą w jego życiu była matka bliźniaków.
Lechowi się udało - wyjechał do Trójmiasta i to Maria go "wyrwała" (chyba wynajmował u jej rodziców mieszkanie).
Skrzywdzony przez los człowiek. Zawsze drugi, gorszy, mniej inteligentny.
Po śmierci brata, w którego cieniu zawsze był nagle odżył w najgorszy możliwy sposób.
Chyba nikt by się na takie życie nie zamienił.
Każdy jest kowalem swojego losu. To nie los skrzywdził Kaczyńskiego, ale własna matka. Jadwiga wychowała egoistę, maminsynka i po prostu "życiową kalekę". Mógł się jednak wyrwać od zaborczej matki. Wybrał inaczej i sam jest sobie winien.
Za swoje ch****e życie nie powinien się jednak mścić na Polkach i Polakach, a zwłaszcza kobietach.
Raczej nie był w związku z kobietą
"Po zidentyfikowaniu źródła przecieku, w toku sprawdzenia jego kontaktów i relacji okazało się, że Piotr Polaszczyk utrzymuje regularne kontakty o charakterze intymnym z Jarosławem Kaczyńskim, a historia tych relacji sięga 1987 roku. Całość można przeczytac wpisując MĄŻ KACZYŃSKIEGO LIST STONOGI
Tak był. Był związany ze swoją matką, jak większość z nas. Debilny wątek. Rozumiem, że ktoś nie lubi Pisu jak ja, ale chcecie by ktoś was traktował poważnie to się tak zachowujcie.
Związek z matką to kazirodztwo.
Nie. Związek z matką to rodzicielstwo. "Być w związku" może być różne. Autor nie sprecyzował typu związku. Bang!
Bo każdy normalnie myślący człowiek zrozumiał, że chodzi mi o związek z kobietą nie matką. Za trudne dla Ciebie?
Od czasów "Solidarności" gdańskiej wiadomo, że to gej.
Za trudne, bo ja nie leming.
Nie jestem za nim, ale jeśli nie był to dopiero lipa. Czemu mu było lepiej niż nam...
Kaczyński był z Mazurek w związku radzieckim.