dla Aneki z 23.28. Od 7 m-y od razu po ślubie zamieszkaliśmy w domu teściów bo będzie taniej. Mamy oddzielny pokój i wspólną kuchnię i łazienkę. Na początku było miło ale trwało to krótko. Koszmar zaczął się w kuchni, następnie że za często i długo się kąpię, za dużo zużywamy prądu. Płaczę w każdą noc, byliśmy u seksuologa bo prawdopodobnie moja nerwica może byc przyczyną że nie mogę zajść w ciążę. Wigilia bez wspólnego opłatka ale szczera a wręcz dramatyczna rozmowa z mężem przekonała Go że tak dalej ja nie mogę żyć. Za 2,3 miesiące wyjeżdżamy do Wrocławia, moja rodzina załatwia nam pracę i mieszkanie.
Jak najdalej od teściów i nigdy razem znimi.
Do 13.41 - z której części Ostrowca bo może o jednej myślimy
Aneka Twoja sytuacja nie jest zła jeżeli Twój narzeczony jednoznacznie opowie się po Twojej stronie a nie mamusi i będziesz zdaleka od teściowej to wszystko moźe być dobrze. Szkoda tylko bo przyszła rodzina powinna źyć w zgodzie.
Być może ,miałeś ją? ma widoczną wadę... wąsy
przyszłe mężatki i przyszli mężowie nie liczcie że wasi wybrańcy będą inni niż ich rodzice, mają to w genach a charakterek ujawnia się w pełni po ślubie i w sytuacjach trudności rodzinnych. A skąd niby tak dużo rozwodów w pierwszych latach po ślubie ?
Jaka teściowa taka będzie żona
Zołza teź się nie zmieni
Jeśli zdradzał zawsze będzie zdradzał, ham i prostak nigdy się nie zmieni, dla pasożyta zawsze będziesz ostatnim ogniwem w łańcuchu- ale trzeba się przekonać na własnej skórze.
Trafiła kosa na kamień, teściowa zaraza a synowa zołza, bitka będzie ostra i długa, stawiam na młodość.
zwycięzca moźe być tylko jeden tzw. Zołza juź pokazała charakter i pazurki mocno trzymam kciuki i gorąco kibicuję, teścina w narożniku i prawie na kolanach. To się należało! !!!!!!!
Gość z 17.43 ja teź stawiam na zołzę choć obecny stan moźe się zmienić. Wiele zależy od Synusia który mając geny swoich rodziców moźe w którymś momencie stanąć przy mamusi i wtedy sytuacja zołzy będzie bardzo trudna.