Pani psycholog powiedziała ze sexoholik to jak alkoholik. Z tego sie nie wychodzi. Mozna to probowac trzymac pod kontrola ale istnieje duze prawdopodobienatwo ze bedzie nastepny raz.......
Ja uwielbiam sex we wszystkich odmianach i chce go codziennie. Moja zona natomiast zadowala się jednym numerkiem na miesiąc . Co robic moi drodzy?
Weź się za to porządnie tak jak za sprzątanie ulic po zimie
Lubią szczególnie po 10-ym gdy konto się uzupełni :)
a ile razy zdradzacie mezow w miesiacu? tylko szczerze
Może problem w jakości, ilość nie świadczy o jakości. Może żona woli raz a świetnie niż 100 byle jak.
Są dni że uwielbiam, mogłabym kilka razy a są że bez kija nie podchodź. Tak jesteśmy skontruowane , tak jest natura. A co najważniejsze, że tylko z mężusiem, mimo, że ponad 20 lat po ślubie.
A jeszcze jak od czasu do czasu sięgniemy po jakieś urozmaicenie np lekki filmik. Polecam tu na forum ktoś wrzuci , super
Praca pomaga na wszystko.
kobiety nienawidza sexu wiec dlatego w kontaktach z nimi udaje ze mi na tym nie zalezy i tylko je prubuje rozbawic zeby przypadkiem nie zdenerwowac ich ze mam takie sprosne rzeczy na mysli.jest jedna ujemna strona tego stanu.strasznie bola mnie nadgarstki
Oczywiście, jakma się obok dobrego partnera a nie sprintera
Wszystko zależy od partnera i jego preferencji. Każda z nas ma inne potrzeby i oczekiwania. Dobrze jest żeby trafić na takiego co je spełni i ona też będzie spełniona.
Chodźcie ludzie na czat
No lepszy taki , który długo dochodzi niż taki co to po minucie skończył. Miałam kiedyś pewnego gościa związanego z ostrowieckim światkiem sztuki i było długo i fajnie, nie to co młodziki...poruszają się trochę i już po nich.
Tulipanka nawoził , znam to .