Witam. Przyjechałem na święta do rodziny, do mojego rodzinnego miasta. Nie było mnie tu już ok 20 lat. Postanowiłem wykorzystać piękną pogodę i zabrałem swoją rodzinę w niedziele i poniedziałek na spacer. Muszę stwierdzić, że to miasto w przeciągu tego czasu mocno się zmieniło. Moim zdaniem na korzyść. Co prawda są niedociągnięcia jak wszędzie, mimo wszystko jestem dość pozytywnie zaskoczony. Jednak nie o tym chciałem pisać. Jak już wspominałem moje korzenie pochodzą z tego miasta, rodzice mieszkają na dużym osiedlu domków rodzinnych, w pobliżu dawnego klubu młodzieżowego, kto się domyśla to już wie, a kto nie to zaraz napiszę, chodzi mianowicie o Dworek na Folwark Piaski, pewnie nie jednokrotnie gościliście w tym lokalu, no ja za młodych lat byłem stałym imprezowiczem. To co teraz pozostało, to tylko wspomnienia, zarówno po imprezach jak i po lokalu, wówczas bardzo zadbanym. To samo tyczy się terenu okalającego lokal. Teraz pozostała jedna wielka ruina, zarośnięta chaszczami. Dlaczego tak się stało, co z właścicielami lokalu, dlaczego nikt tego nie odkupił, czy nikt z rodziny nie przejął w spadku. Może ktoś zna historię czemu tak się stało. Jak pytałem rodziców to powiedzieli mi, że potem już dyskotek nie było, a jedynie organizowane tam były, wesela i przyjęcia rodzinne, dlaczego nikt teraz nie kontynuuje tam tej działalności?
na korzyść powiadasz? Kiedyś było zielone miasto, dużo ludzi na ulicy, ładniejszy rynek, baseny pod chmurką... A teraz? garstka ludzi, betonowy i zimny rynek, choć coś tam juz się zmieniło, wycięte w pień drzewa, pełno lokali do wynajęcia, szmateksów, chińskich sklepów ze śmierdzącym chemią asortymentem, aptek, banków..20 lat temu było o niebo lepiej - O NIEBO.
Zgadzam sie naprawde było wczesniej lepiej Był dworek,pałacyk była Oaza,Caffe browar było jakos wesoło Rodzinne imprezy na rynku,ja pamietam lata 1996 to były rzady bodajze Kałamagi i wtedy sie działo oczywiscie na korzysc.Pamiętam koncerty w Dworku piatki lub soboty były zajęte przez spotkania z przyjaciółmi,młodziez się wtedy integrowała a władze były nastawione pozytywnie,chociazby pikiety Młodziezowej Rady Miasta-ROWER POWER,akcje zielonych,na rynku kiermasze organizowane na Dni Ziemi-koncerty na rynku,a DNI Ostrowca?A Juwenalia na starej rawce piękna rzecz.To wtedy MIASTO sie JEDNOCZYŁO!To wtedy MIASTO ZYŁO.
Wraca sie do tych sentymentalnych wspomnien bo dzis ciszaaaa dzieci sa ubozsze bo tylko siedza przed komputerem,miasto nie ma czego zaoferowac.Niebawem DNI ZIEMI..ciekaw jestem co nam miasto zaoferuje.Czy ten RYNEK wreszcie ozyje??Radni ze wszystkich osiedli Zjednoczcie się i zróbcie jakąs wspólną akcje i MEGA KONCERT Ludzie przyjdą.
kiedyś obie huty i wólczanki i inne napędzały koniunktury a dziś???? kto ma napędzać? nauczycielki,policjanci i garstka hutników.Nie ma pracy ,nie ma ludzi a za kilka lat będzie jeszcze lepie,.przykre lecz prawdziwe.
Ciekawe co piszesz w kontekście rozwoju... Ja chociaż nie mieszkam w Ostrowcu od 8 lat widzę tylko i wyłącznie degradację tego miasta i to w zasadzie pod każdym względem. Odnoszę to do innych miast w Polsce, które odwiedzam, może akurat Ty odnosisz to do innej skali. Prawda jest taka, że miasto to stagnuje od dłuższego czasu i poza pojedynczymi inicjatywami rekreacyjno-kulturalnymi (park i staw, stadion miejski, basen) nic się tu nie dzieje...
Kiedys Maj pachniał majem i bzem i pachniało wszedzie na Juwenaliach na rawce:)piekne czasy az zal:(
No to masz człowieku odpowiedź na swoje pytanie. Tylko narzekanie, że jest bardzo źle
Wracając do pytania czemu teren i budynki popadły w ruinę. Właściciel zmarł nagle. Pozostawił żonie majątek ale z ogromnymi długami .Kobieta organizowała jakieś małe przyjęcia weselne.Ale przyszedł czas ze nie była w stanie spłacać tych kredytów i komornik zapukał do drzwi. Przejął majątek i od kilku lat nic się nie dzieje.Chyba brak chętnych bo to co piękne było lat temu 20 , dziś jest straszna ruiną :(
Patrząc dziś na ruiny mieszczące się na osiedlu Kolonia Robotnicza w Ostrowcu Świętokrzyskim trudno uwierzyć, że w latach 90. było to miejsce tętniące życiem.
W kompleksie budynków przy ulicy Folwark Piaski pod koniec XX wieku prężnie funkcjonowały restauracja i klub oraz Zakład Produkcji Wędliniarskiej,
https://echodnia.eu/swietokrzyskie/strefa-opuszczona-2-upadle-imperium-bylego-posla-i-krola-chrupek-z-ostrowca-swietokrzyskiego-wideo-zdjecia/ar/c7-15313321
Najlepsze były laski co co tydzien stukały sie z kim innym a teraz swiruja wielkie damy i maja fagasa spoza ostrowca ;D
W jaki sposób ta budowla mogła się komukolwiek wydawać piękna??
A ci co je stukali do tej pory są starymi kawalerami.
Szybko wybudowany szybko zburzony